Nawet nie myślcie o jakiejkolwiek obniżce podatków. Minister finansów ma inny plan

Teresa Czerwińska. / fot. PAP/Jacek Turczyk
Teresa Czerwińska. / fot. PAP/Jacek Turczyk
REKLAMA

Żadnych marzeń – chciałoby się powtórzyć za najbardziej liberalnym z rosyjskich carów – po zapowiedziach minister finansów Teresy Czerwińskiej odnośnie podatkowych stawek.

Pani minister zapowiedziała utrzymanie górnej stawki VAT na poziomie 23 proc. Co prawda nie zamknęła dyskusji o obniżeniu tego podatku, ale dała jasno do zrozumienia, że nie ma co na nią liczyć w najbliższym czasie, bo jak twierdzi Polakom nie przyniosłoby to żadnej korzyści.

REKLAMA

Jednocześnie przypomniała i postraszyła, że w ustawie zapisana jest maksymalna wartość tego podatku w wysokości 25 proc. To tak na wypadek gdyby ktoś chciał narzekać – zawsze może być gorzej.

Na jesieni ma nastąpić przegląd vatowskich stawek. Minister zapowiedziała, że tam gdzie, są różne stawki na podobne artykuły ma nastąpić wyrównanie poprzez obniżenie stawek z 8% do 5%, ale w niektórych wypadkach ma nastąpić odwrotnie, czyli podniesienie stawki z 5% na 8%.

Te korekta jest ważna, ponieważ dotyczy produktów pierwszej potrzeby: artykułów spożywczych szeroko kupowanych przez gospodarstwa domowe oraz artykułów higienicznych dla kobiet. Możemy się spodziewać, że większość zróżnicowanych stawek zostanie skorygowana w górę, a nie w dół.

Minister zapowiedziała uproszczenie ordynacji podatkowej, prace nad połączeniem CIT i PIT, ale nie podała żadnych konkretów.

Minister Czerwińska dodała, że w planowanym budżecie na przyszły rok jest zaplanowany deficyt w wysokości 41 mld zł przy zaplanowanym wzroście dochodów o 5 proc.

Jak widać o cięciu wydatków rządowych, i oddaniu ludziom ich pieniędzy przez obniżkę podatków nikt w rządzie nawet nie myśli. Lepiej jest zabierać wszystkim i rozdawać niektórym, bo to przysparza głosów w wyborach. Przy okazji rządowa administracja pobiera coraz większy procent dla siebie.

Już nawet nie chce nam się przypominać jak PiS krytykował podwyżkę VAT przez Platformę Obywatelską pod rządami Donalda Tuska. W łupieniu ludzi z pieniędzy oni niczym się nie różnią.

Źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA