Setki Murzynów szturmują hiszpańską granicę. Atakują policjantów kwasem solnym i palonym wapnem. Burmistrz Ceuty błaga o pomoc [VIDEO]

Murzyni w hiszpańskiej Ceucie. Foto: PAP/EPA
Murzyni w hiszpańskiej Ceucie. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Szef władz Ceuty, hiszpańskiej enklawy w Afryce Północnej, Juan Jesus Vivas zażądał w czwartek od rządu Pedra Sancheza pilnych działań wspierających w celu ochrony granicy z Marokiem, przez którą masowo wdzierają się afrykańscy migranci.

Vivas, pełniący jednocześnie funkcje burmistrza tego autonomicznego miasta, zaapelował do Sancheza o szybkie wsparcie w związku z coraz częstszym forsowaniem granicy hiszpańsko-marokańskiej w Ceucie. Szef regionalnego rządu przypomniał, że środowe wtargnięcie Afrykańczyków było już drugim w ciągu ostatniego miesiąca wydarzeniem, podczas którego żandarmeria (Guardia Civil) została zaatakowana przez migrantów.

REKLAMA

Burmistrz Ceuty odnotował, że masowo przeskakujący ogrodzenie graniczne Afrykańczycy używali palonego wapna oraz kwasu solnego przeciwko interweniującym żandarmom. Siedmiu z nich trafiło do szpitala. Rannych zostało też pięciu migrantów.

Vivas wezwał rząd Sancheza do wysłania dodatkowych sił porządkowych do ochrony granic. Przypomniał też, iż lokalny ośrodek dla migrantów, tzw. CETI, który może przyjąć około 500 osób, jest przepełniony. Obecnie znajduje się w nim 1200 migrantów.

W środę grupa około 300 Afrykańczyków podjęła próbę wdarcia się do Ceuty przez ogrodzenia graniczne. Ponad 100 z nich udało się dotrzeć do miasta. Większość zgłosiła się do CETI.

Według danych MSW w Madrycie w tym roku nielegalnie do Hiszpanii dostało się 29,6 tys. migrantów, czyli ponad dwa razy więcej niż w okresie styczeń-lipiec 2017 r. Do Ceuty w tym roku dostało się bez ważnych dokumentów blisko 1400 obcokrajowców.

W czerwcu, kilka dni po zaprzysiężeniu socjalistycznego rządu Sancheza, szef hiszpańskiego MSW Fernando Grande-Marlaska oznajmił, że nowy gabinet opowiada się za przywróceniem obowiązkowych kwot relokacji uchodźców na terenie UE. Przyznał, że kwestia ta jest jednym z priorytetów rządu.

Minister potwierdził też swój plan usunięcia drutu kolczastego z granicy hiszpańsko-marokańskiej w hiszpańskich enklawach w Afryce, Ceucie i Melilli.

Deklaracja Grande-Marlaski spotkała się z krytyką związków zawodowych policjantów oraz władz Melilli, których przedstawiciel zagroził, że w sytuacji realizacji tego projektu Melilla będzie odsyłać do kontynentalnej Hiszpanii wszystkich nielegalnych migrantów złapanych na swoim terytorium.

REKLAMA