Stanisław Tyszka (Kukiz’15) zapowiedział w poniedziałek, że zwróci się do liderów PiS i PO z pytaniem, ile obie partie wydały na kampanię billboardową. Ocenił, że ta kampania „obraża inteligencję Polaków”, zaapelował o zwrot do budżetu państwa pieniędzy wydanych na billboardy.
Czytaj także: Usunęli zadymiarzy z KRS. Zaczynają znów wybierać kandydatów do Sądu Najwyższego
Koalicja Obywatelska PO i Nowoczesnej prowadzi kampanię wyborczą w miastach przy użyciu billboardów z wizerunkiem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i hasłem „PiS wziął miliony”, które dopełniają różne podtytuły np.: „a wszystko drożeje”, „i chce być bezkarny”, „a tanich mieszkań nie ma”. Na akcję PO i Nowoczesnej sztab PiS odpowiedział swoimi billboardami przedstawiającymi twarz dziecka i napis: „PiS odebrał złodziejom miliony i dał je dzieciom”.
Tyszka stwierdził na poniedziałkowej konferencji prasowej, że zdaniem Kukiz’15 kampania billboardowa „obraża inteligencję Polaków”.
„Dlatego składam dzisiaj wnioski w trybie dostępu do informacji publicznej do PiS-u i Platformy, konkretnie do prezesa Jarosława Kaczyńskiego i do przewodniczącego Grzegorza Schetyny z pytaniem, o to, ile te dwie kampanie billboardowe kosztują Polaków i z gorącą prośbą, apelem, żeby obie te partie zwróciły te pieniądze obywatelom, czyli zwróciły je do budżetu” – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Polityk Kukiz’15 przedstawił „alternatywny” billboard w formie planszy podkreślając zarazem, że jego ugrupowanie nie będzie prezentowało go w przestrzeni publicznej, bo nie będzie billboardami „zaśmiecało” Polski. „Ten billboard pokazuje, że PiS w ciągu czterech lat kadencji weźmie 72 mln zł z kieszeni Polaków, a PO – 64 mln zł” – powiedział Tyszka wskazując na liczby przedstawione na „alternatywnym” billboardzie. Billboard Kukiz’15 został opatrzony cytatem z piosenki „Kultu” – „Okradacie ten kraj beż żadnego pojęcia”.
Tyszka dodał, że w ostatnich dniach dokładnie widać, na co PiS i PO wydają pieniądze z subwencji. „Marnują te pieniądze na zaśmiecanie Polski idiotycznymi billboardami” – ocenił wicemarszałek Sejmu. Również w poniedziałkowym wpisie na Twitterze Tyszka Zaapelował do PiS i PO „o zdjęcie idiotycznych billboardów i zwrot wydanych na nie pieniędzy podatników do budżetu państwa”.
Tyszka przypomniał ponadto, że jego formacja zgłosiła projekt ustawy zakładający likwidację subwencji partyjnych. „Ten projekt nie wiemy, dlaczego trafił do zamrażarki sejmowej, leży i czeka na lepsze czasy” – dodał.
Zaapelował także do PiS i PO, by zrzekły się subwencji partyjnych; podkreślił, że Kukiz’15 jako jedyne ugrupowania parlamentarne zrzekło się subwencji. (PAP)
Czytaj także: Szok! Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla akceptowała… ludobójstwo
