Polska będzie sparaliżowana! Wielotysięczna manifestacja przeciw PiS bo „rząd nie szanuje polskich pracowników”

Jarosław Kaczyński. / Foto: PAP
Jarosław Kaczyński. / Foto: PAP
REKLAMA

Czeka nas ogromna fala protestów! 22 września w Warszawie organizujemy manifestację, by upomnieć się o prawa pracownicze, wynagrodzenia i dialog społeczny we wszystkich branżach – poinformował szef OPZZ Jan Guz. Zaapelował o masowe uczestnictwo w proteście.

„Nie możemy dłużej czekać na realizację naszych wniosków i postulatów. Nie możemy pozwolić, byśmy dalej byli lekceważeni i omijani w dialogu społecznym. Sposób prowadzenia dialogu społecznego, konsultacji jest nieprawidłowy. Odwoływane są posiedzenia Rady Dialogu Społecznego” – mówił podczas konferencji prasowej szef OPZZ.

REKLAMA

Ocenił, że „rząd jest złym pracodawcą dla szeroko rozumianych usług publicznych. W obawie o przyszłość, prezydium Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych podjęło decyzję, że 22 września organizujemy w Warszawie dużą manifestację, by upomnieć się o prawa pracownicze, o wynagrodzenia, emerytury pomostowe, o dialog społeczny we wszystkich branżach” – zapowiedział Guz.

Zaapelował o masowe uczestnictwo w proteście. „Zapraszamy przedstawicieli załóg ochrony pracy, związków zawodowych. Nie może być tak, że dzisiaj w wielu zakładach ponad 60 proc. pracujących otrzymuje najniższe wynagrodzenie i nie jest w stanie utrzymać rodzin” – podkreślił.

Jak dodał, problemy są „w każdej gałęzi przemysłu, w każdej branży. Zwracamy się do premiera, by nie trudził się, nie jechał w tym dniu w Polskę, lecz uznał, że ci którzy chcą z nim rozmawiać w liczbie kilku, kilkudziesięciu tysięcy przyjadą do niego do Warszawy, by porozmawiać o tych problemach, które trapią polskie rodziny” – zaznaczył szef OPZZ.

Prezes ZNP Sławomir Broniarz zapowiedział na konferencji, że w manifestacji 22 września wezmą udział także nauczyciele. „Manifestacja odbędzie się pod hasłem żądania płacowego, ale przede wszystkim zwiększenia nakładów na edukację” – powiedział.

Podkreślił, że na nauczycieli „nakładane są coraz większe zobowiązania i powinności. Wprowadza się nowe przepisy prawa, które wydłużają awans zawodowy o 5 lat i pozbawiają kilkanaście tysięcy nauczycieli możliwości zwiększenia zarobków w krótszym okresie czasu” – powiedział Broniarz. Jak dodał, „tylko z wydłużenia awansu zawodowego budżet państwa zaoszczędzi w najbliższych kilku latach prawie miliard złotych”.

OPZZ chce, aby wynagrodzenia w sferze budżetowej wzrosły w 2019 r. o co najmniej 12,1 proc. Proponuje również, aby minimalne wynagrodzenie za pracę w 2019 r. wynosiło nie mniej niż 2383 zł brutto (rząd proponuje 2220 zł brutto, a minimalną stawkę godzinową 14,5 zł).

Nczas.com/ OPPZ/ PAP

REKLAMA