Miał leczyć uzależnienia, a handlował dopalaczami. Do terapeuty-dilera wysłali antyterrorystów

Dopalacze. Foto: PAP/Rafał Guz
REKLAMA

Terapeuta z Łodzi, który miał leczyć uzależnienia, handlował dopalaczami. Do jego zatrzymania wysłano…antyterrorystów.

Jak podaje portal wp.pl policjanci z pododdziału antyterrorystycznego zatrzymali mężczyznę na parkingu jednego z centrum handlowych w Łodzi.

REKLAMA

Zatrzymany miał przy sobie niezwykle niebezpieczny narkotyk w formie plasteliny. Ta substancja spowodował serię zgonów w Łodzi i Bełchatowie.

Zatrzymanym okazał się 40-letni były terapeuta uzależnień. Diler, podobnie jak inni jego koledzy, dowoził zakazane substancje swoim klientom.

Miał pozyskiwać swoich klientów za pomocą ogłoszeń w internecie. W samochodzie mężczyzny policjanci znaleźli porcjowane narkotyki, gotowe do sprzedaży.

W mieszkaniu, które wynajmował, policjanci znaleźli trzy kilogramy dopalacza w formie plasteliny. Mężczyzna przyznał, że sam łączył chemikalia, które kupił przez internet z zagranicy.

REKLAMA