Tego jeszcze nie grali! Bolek „nie chce, ale musi” i oskarża Kornela Morawieckiego o współpracę z SB

Lech Wałęsa i Kornel Morawiecki. / fot. PAP/ Twitter
REKLAMA

Tego jeszcze nie grali! Lecha Wałęsy tym razem, nie zaatakował standardowo tylko Lecha i Jarosława Kaczyński, ale także Annę Walentynowicz i Kornela Morawiecki, ojca obecnego premiera. Oskarżył go o współprace z SB.

Były prezydent na swoim koncie na Facebooku opublikował agresywny wpis, w którym wyjaśnia, że „nie chce, ale musi” zdementować pojawiające się kłamstwa wobec jego osoby.

REKLAMA

Lech Wałęsa standardowo zaczyna od braci Kaczyńskich. Jak twierdzi, do momentu wyrzucenia ich z kancelarii Lech i Jarosław wykonywali jego „zalecenia i polecenia”.

„Po wyrzuceniu Kaczyńscy zaczęli montować na papierach SB i innych sprawę agenta BOLKA. Kończąc tą zbrodnie Teczkami Kiszczaka. Już dziś wiadomo kto to fizycznie wykonywał i kto w tym pomagał” – stwierdził buńczucznie Wałęsa.

„Pani Walentynowicz przykro mi, ale została wyrzucona z hukiem z Solidarności, gdybym o tym wiedział nie pozwoliłbym. Zobaczcie w tej sprawie protokół i podpisy pod nim” – pisze o Annie Walentynowicz Wałęsa.

I tutaj były prezydent zagalopowuje i zarzuca Kornelowi Morawieckiemu zdradę i oskarża go o bycie współpracownikiem SB.

„K. Morawiecki gra bohatera a przecież to zdrajca pomagający SB i komunistom w momencie ciężkiej walki Solidarności organizuje podział zakładając Solidarność Walczącą. Zignorowaliśmy jego i jego organizacje, uważając popaprańca jako kretyna który nie jest w stanie nic mądrego zrobić” – napisał Wałęsa na Facebooku.

REKLAMA