Konwój wstydu PO. Ograbią podatników do cna. Biorą ile tylko mogą na loty i paliwo [LISTA]

Szymon Ziółkowski, Jacek Protasiewicz, Borys Budka. / fot. Wikimedia
Szymon Ziółkowski, Jacek Protasiewicz, Borys Budka. / fot. Wikimedia
REKLAMA

Konwój wstydu PiS – tak hipokryci z PO wypominają politykom PiS, że ci „wzięli miliony”. Wypominanie złodziejstwa PiS jest zupełnie słuszne, wypominać to trzeba każdemu, kto obłowił się na pieniądzach podatników. W wykonaniu PO takie coś to jednak nie lada hipokryzja.

Okazuje się, że politycy tej partii najchętniej korzystają z przelotów samolotami na koszt podatnika. Zajmują oni trzy pierwsze miejsca w niechlubnej klasyfikacji i tylko oni wydali z pieniędzy publicznych blisko 700 tysięcy złotych.

REKLAMA

Rekordzistą rankingu jest były olimpijczyk Szymon Ziółkowski, który za 402 podróże samolotem zapłacił 230 tysięcy złotych. Na drugim miejscu Jacek Protasiewicz (wybrany z list PO, obecnie Unia Europejskich Demokratów), który wydał w sumie 229 tysięcy złotych. Podium zamyka Borys Budka, ten na 357 podróży wydał 204 tysiące złotych.

Oczywiście posłowie równie chętnie korzystają z przysługujących im dopłat za paliwo. Jeżeli doliczymy te kwoty, to okaże się że poseł Ziółkowski wydał w sumie ponad 300 tysięcy złotych, a Budka ponad 260 tysięcy złotych.

Rekordzistą, jeżeli chodzi o sumę pobranych pieniędzy, z polityków w obozie władzy jest Wiesław Janczyk. Były wiceminister finansów w sumie pobrał również ponad 250 tysięcy złotych (ok. 188 tys. na loty + 73 tys. na paliwo).

REKLAMA