Poseł Jakub Kulesza z ruchu Kukiz’15 będzie kandydował na prezydenta Lublina z Komitetu Wyborczego Wyborców Kukiz, Wolność, Lubelscy Patrioci i Ruchy Miejskie. Poparcia udzielił mu wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
„Kuba jest przykładem na to, że można łączyć młodość z dużym doświadczeniem.(…) To jest jeden z najlepszych, najwybitniejszych posłów ósmej kadencji Sejmu. Człowiek, który broni zdrowego rozsądku, broni kieszeni obywateli przed POPiS-em, przed nieustannym podnoszeniem podatków i broni polskiej racji stanu” – powiedział Tyszka w środę na konferencji prasowej w Lublinie.
Kulesza ma 28 lat, pochodzi z Puław. Jako 16-latek angażował się w działalność młodzieżówki Unii Polityki Realnej. Od 2010 r. związany ze stowarzyszeniem KoLiber, w którym pełnił różne funkcje, a od grudnia 2012 r. do grudnia 2013 r. był prezesem tej organizacji. W 2013 r. ukończył studia na kierunku elektronika, informatyka i telekomunikacja na Politechnice Warszawskiej i obronił tytuł inżyniera. W ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskał mandat posła, startując z pierwszego miejsca na liście Kukiz ’15; otrzymał ponad 15 tys. głosów.
Kulesza zapowiedział, że gdy zostanie prezydentem, na każde stanowisko kierownicze w urzędzie miasta i w spółkach miejskich będą otwarte konkursy, a przesłuchania konkursowe będą nagrywane i dokumentacja konkursowa ma być jawna; w regulaminie organizacyjnym mają być zapisy uzależniające liczbę stanowisk w zarządach i radach nadzorczych spółek miejskich od budżetu danej spółki.
Kolejnym postulatem jest opublikowanie w Biuletynie Informacji Publicznej rejestru urzędników, ich przynależności partyjnej i związków rodzinnych z radnymi. Urzędnicy wypełniać by mieli specjalne oświadczenia dotyczące przynależności partyjnej, mogliby też odmówić podania tej informacji. Opublikowany miałby być też pełny rejestr umów zawartych przez urząd miasta, instytucje miejskie i miejskie spółki.
Kulesza zapowiada także, że radni miejscy byliby zobowiązani do podpisania Kodeksu Etyki Radnego, a także precyzyjnego wypełniania oświadczeń majątkowych. Transmitowane miałyby być również nagrania z obrad komisji miejskich i konsultacji z mieszkańcami.
„Gwarantujemy, że radni wybrani z naszego komitetu nie będą pobierać żadnych dodatkowych dochodów z tytułu pełnienia funkcji radnego poza podstawową dietą radnego” – zapewniał. Jak dodał, miałoby to zapobiec sytuacji „korumpowania” radnych przez prezydenta np. poprzez dodatkowe dochody za zasiadanie w komisji ds. rozwiązywania problemów alkoholowych.
Kulesza będzie kandydatem komitetu wyborczego zrzeszającego działaczy Kukiz’15, partii Wolność, organizacji narodowych oraz miejskich działaczy społecznych. „Bardzo się cieszę, że udało się zbudować tak szeroką koalicję, dlatego że Kukiz’15 jest po to w polityce, żeby przedstawiać rzeczywistą alternatywę dla układu POPiS-owego” – powiedział Tyszka.
Kulesza jest piątym ogłoszonym oficjalnie kandydatem na prezydenta Lublina. O stanowisko to ubiega się urzędujący prezydent tego miasta Krzysztof Żuk, który jest szefem regionalnej PO, ale startuje w wyborach z własnego Komitetu, w którego skład wchodzą przedstawiciele PO, Nowoczesnej, PSL, SLD i ugrupowania Wspólny Lublin. Kandydatem Zjednoczonej Prawicy na to stanowisko jest poseł PiS Sylwester Tułajew.
O prezydenturę Lublina zamierza też ubiegać się prawicowy działacz Marian Kowalski, który ogłosił swój start w wyborach jako prezes partii Ruch 11 Listopada, ale 31 sierpnia poinformował, że zrezygnował z tej funkcji. Zapowiedział, że będzie ubiegać się o fotel prezydenta jako kandydat komitetu „My z Lublina”. Jedyna kobieta w gronie kandydatów na prezydenta Lublina to Joanna Kunc, która startuje poparciem Komitetu Wyborczego Wyborców Wolni i Solidarni Lublin Kornela Morawieckiego.
(PAP)
