W odmętach lewackiego szaleństwa. Brytyjska parlamentarzystka chce, żeby niechęć do kobiet była przestępstwem

Stella Creasy. / foto: wikimedia
Stella Creasy. / foto: wikimedia
REKLAMA

Stella Creasy, to posłanka z ramienia Partii Pracy, która wpadła teraz na pomysł, aby niechęć do kobiet była uznawana za przestępstwo z nienawiści. Oznacza to m.in., że wolność słowa byłaby radykalnie ograniczona, a czyny motywowane takimi pobudkami spotykałoby się z surowszymi karami.

W brytyjskim parlamencie Creasy złożyła projekt, który ma sprawić, by niechęć do kobiet była uznawana za przestępstwo, co uniemożliwi np. negatywne komentowanie roli kobiet w polityce, czego przykładem mogłaby być p. Creasy. Drugą kwestią będzie zwiększanie kar, jeżeli sąd uzna, że przestępstwo było spowodowane nienawiścią wobec kobiet.

REKLAMA

Poprawka złożona przez posłankę Partii Pracy zyskała poparcie wielu jej parlamentarnych kolegów, w tym byłego ministra Nicky’ego Morgana. Co ciekawe podobne prawo obowiązuje już w Szkocji, ale nie ma go w Walii i Anglii, w której pilotażowy program w tym zakresie prowadziła policja z Nottinghamshire.

Zdaniem Creasy przestępstwa motywowane nienawiścią do kobiet są poważnym problemem, a dzieje się tak dlatego że „przemoc wobec kobiet nie jest uważana za priorytet działania służb”. Wprowadzone nowe prawo pozwoli więc sędziemu zwiększyć karę, jeżeli uzna, że przestępca cechuje się nienawiścią do kobiet ze względu na ich płeć.

Źródło: BBC

REKLAMA