Policjant z Londynu okradł zwłoki mężczyzny. Zabrał czeki i wypłacił prawie 10 tys. funtów!

Robert Ward t/ Twitter
Robert Ward t/ Twitter
REKLAMA

Jak podaje „Daily Mail” Robert Ward to policyjna hiena. Ten człowiek ukradł puste czeki z mieszkania zmarłego mężczyzny i wypłacił sobie dzięki nim prawie 10 tys. funtów.

Do tej  haniebnej sytuacji doszło w styczniu zeszłego roku. 36-letni Robert Ward wraz z innym oficerem znalazł martwego mężczyznę w jego własnym domu. Przy nieboszczyku znalazł puste czeki, które zabrał.

REKLAMA

„Ward ukradł dwa puste czeki, które znalazł w mieszkaniu mężczyzny i następnie wypisał sobie 4 tys. funtów, które postanowił wypłacić” – powiedział rzecznik Scotland Yardu.

W sumie mężczyzna przywłaszczył sobie 8 150 funtów w gotówce. Pierwszy czek chciał zrealizować w lutym 2017 roku, a drugi w maju tego samego roku. Policja już wszczęła śledztwo w sprawie Warda i ujawniła, że policjant dzięki czekom wypłacał pieniądze zajęte przez policję kryminalistom.

Co więcej, okazało się, że policjant już we wrześniu 2016 okradał komisariat i ostateczna kwota, którą ukradł wzrosła do 9 625 funtów.

Nieuczciwy policjant przyznał się do wszystkich swoich oszustw, które popełnił jeszcze w 2015 roku i został skazany na dwa lata więzienia. Ponadto sąd w Southwark nakazał mu zapłacenie 4 tys. funtów zadośćuczynienia oraz 2 tys. funtów odszkodowania dla Met Police

„Zachowanie tego funkcjonariusza jest o wiele poniżej poziomu policjanta. Met Police oczekuje od swoich oficerów profesjonalizmu i odpowiedniego zachowania, ponieważ są oni funkcjonariuszami publicznymi. Ten człowiek pogwałcił wszystkie podstawowe zasady, jakie obowiązują w Met Police, a także w każdej innej państwowej służbie” – powiedziała Catherine Roper, dyrektor ds. norm zawodowych w Metr/opolitan Police.

Nczas.com/ Daily Mail/ polishexpress.co.uk

REKLAMA