Nie takich „słodkości” spodziewał się Pan Arkadiusz Sobota, kupując swoje ulubione „Michaszki” w pobliskiej Biedronce. Cukierki zostały kupione 8 września w jednym ze sklepów w Wejherowie. Jak poinformował Pan Arkadiusz, w kupionych 20 sztukach „Michaszków” znaleźli aż 3 z robakami. Sprawa została zgłoszona do Jeronimo Martins Polska oraz Sanepidu.
Zbulwersowany klient zamieścili filmik z „żywą i obślizgłą” niespodzianką w internecie. Cukierki wyprodukowała znana firma Mieszko.
„To nie żart, to słodycze (MICHASZKI na wagę) zakupione osobiście w jednej z dużych sieciówek ? w Wejherowie przy ul. Sikorskiego dn.08.09.2018, cukierek oryginalnie zamknięty, folia cala, sprawa zgłoszona oficjalnie do Jeronimo Martins Polska w Warszawie oraz sanepid w Wejherowie. To nie był jeden cukierek, na 20 szt w 3 znajdowały się robale. UWAŻAJCIE CO JECIE, przynajmniej jakie Michaszki jecie…” – napisał Pan Arkadiusz Sobota, ostrzegając klientów przed cukierkami firmy „Mieszko” zakupionym w Biedronce.
Z kolei firma Jeronimo Martins Polska S.A. w oświadczeniu wysłanym do Radia Gdańsk poinformowała, że wraz z producentem cukierków weryfikuje, czy taka sytuacja faktycznie miała miejsce i w jaki sposób mogło do niej dojść.
Jak podaje Fakt24.pl rzeczniczka firmy podkreśliła też, że „niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia od klienta personel sklepu w Wejherowie usunął całą partię cukierków Michaszki z sali sprzedaży”.
Wytłumaczmy w jaki sposób robaki trafiają do opakowanych fabrycznie cukierków?
-„Robaki, a w zasadzie larwy owadów, mogą pojawić się na każdym etapie przetwarzania żywności. Dotyczy to szczególnie orzechów, które są dla nich bardzo atrakcyjnym pożywieniem. Dorosłe owady składają jaja na opakowaniach, a ich larwy są w stanie przegryźć folię opakowania i przecisnąć się przez najmniejszą szczelinę. Tradycyjne zakręcane opakowanie cukierka nie jest żadną barierą” – tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską audytor Rafał Pietrasik, ekspert Bureau Veritas Polska.
Nczas.com/ Facebook/ radiogdansk.pl/ wp.pl
