Money.pl podaje, że Szefem spółki celowej, która ma zbudować Centralny Port Komunikacyjny, zostanie prawdopodobnie dr Jacek Bartosiak. Informacja o wyborze zarządu spółki ma zostać oficjalnie ogłoszona w środę. Sam zainteresowany nie potwierdza na razie tych informacji. Ale też im nie zaprzecza.
Dr Jacek Bartosiak to wybitny ekspert z dziedziny geopolityki. Napisał na ten temat wiele artykułów i książek, często jest zapraszany do telewizyjnych i radiowych programów, by ukazywać widzom jakie interesy stoją za działaniami podejmowanymi przez różne kraje. Działa w The Potomac Foundation oraz w Fundacji Pułaskiego, gdzie zajmuje się geostrategią, bezpieczeństwem oraz konfliktami zbrojnymi, w tym planowaniem przyszłego pola walki. Dr Jacek Bartosiak jest też członkiem zespołu doradczego pełnomocnika rządu ds. CPK.
Trudno nie odnieść jednak wrażenia, że niemal jak za czasów PRL, zostanie „rzucony przez PiS na odcinek budowy CPK”. Logika podpowiada, że takie stanowisko powinien objąć ktoś z doświadczeniem przy dużych projektach infrastrukturalnych, lotnictwie i transporcie, czy po prostu sprawny menedżer umiejący zarządzać dużymi zespołami ludzkimi. Niestety w przypadku tej kandydatury próżno szukać w życiorysie takich pozycji. To trochę tak jakby dyrygentem orkiestry symfonicznej miał zostać światowej sławy malarz.
Rząd PiS zapowiedział budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego między Warszawą a Łodzią. Doprowadzić ma do tego specjalnie utworzona spółka celowa. Pod koniec kwietnia Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Nowe lotnisko, usytuowane między Łodzią a Warszawą, ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Lotnisko ma powstać na ok. 3 000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca 2027 r.
