Niemiecka policja siłą wyrzuciła z Lasu Hambach ekoterrorystów, którzy blokowali wycinkę drzew na tereny gdzie dalej ma rozwijać się kopalnia. Interwencja była brutalna i skuteczna. nagrania z niej stają się prawdziwym przebojem internetu.
Niewiele rzeczy tak dobitnie pokazuje zakłamanie eurokratów jak sprawa lasów w dwóch krajach – w Polsce i w Niemczech. Brukselczycy i polska opozycja wywołali gigantyczną awanturę gdy okazało się, że w Puszczy Białowieskiej ma być przeprowadzona wycinka drzew zaatakowanych przez kornika drukarza. Pozbycie się „zarażonych” drzew ma uchronić kolejne przed atakiem szkodnika. Do puszczy zjechały bandy ekologów, którzy blokowali przeprowadzenie operacie. Trybunał w Strasburgu zakazał wycinki drzew.
Do podobnej sytuacji doszło w Niemczech. Tam też atakiem kornika drukarza zagrożonych jest tysiące hektarów. W sierpniu przeprowadzono wycinkę w prastarym Lesie Bawarskim. Teraz podobna operacja ma być przeprowadzona w Lesie Hambach w Nadrenii Północnej-Westfali. Tam drzewa mają być cięte w związku z rozbudową pobliskiej kopalni.
Tyle, że ani Brukseli ani Unii to już nie interesuje, bo to są Niemcy a nie jakaś tam Polska. W Lesie Hambach pojawili się ekoterroryści, którzy postanowili tak jak w polskiej puszczy blokować wycinkę. Policja niemiecka nie miała dla nich litości. Ekoterroryści w kajdankach i na pałach zostali wyniesieni z lasu. Nikt nie krzyczy jednak o zamachu na demokrację i rządach reżimu Merkel.
Nagranie z interwencji niemieckiej policji stało się hitem internetu.
Na filmie niemiecka policja robi ekologom "wypad pajace z lasu"😮
– Gdzie jesteś Brukselo???🤔🤔🤔🤔 pic.twitter.com/P4PgaWcdV1— PikuśPOL 🇵🇱 (@pikus_pol) September 14, 2018
