Polska państwowa firma chce zbudować sztuczne wyspy na Morzu Bałtyckim. „Trwają prace przygotowawcze.” Chodzi o pozyskanie energii

Morze Bałtyckie. Foto: google maps
Morze Bałtyckie. Foto: google maps
REKLAMA

W przyszłym roku będzie wiadomo, co z inwestycjami Orlenu w morskie farmy wiatrowe. Koncern posiada koncesję na budowę sztucznych wysp pod 1200 MW mocy.

Robimy przetarg na firmę doradczą, trwają prace przygotowawcze związane z badaniem dna. Pełną decyzję musi podjąć zarząd, po analizach – mówi Jarosław Dybowski. Przypomina również, że koncern posiada koncesję na budowę sztucznych wysp pod 1200 MW mocy. Dopiero szczegółowe analizy pokażą jednak, jaką moc zainstalowaną będzie można osiągnąć.

REKLAMA

Przetarg na firmę doradczą rozstrzygniemy w ciągu dwóch tygodni. W przyszłym roku powinna być decyzja dotycząca realizacji inwestycji i sposobu jej realizacji – powiedział.

Jest sporo firm: szwedzkich, duńskich, niemieckich. Oni wszyscy są zainteresowani realizacją inwestycji na Morzu Bałtyckim. To jest bardzo ciekawy akwen, ze względu na dobrą wietrzność, charakter dna, niewielką głębokość – zapowiedział Dybowski. Dodał też, że Orlen jest w stałym kontakcie z firmami z branży, choć nie jest to jeszcze etap konkretnych ustaleń.

Nasza koncesja jest ważna jeszcze przez dwa lata. Żeby ją przedłużyć, będziemy musieli pokazać jakiś postęp prac – podsumował.

Źródło: money.pl

REKLAMA