Potężne oranie! Jasnowidz Krzysztof Jackowski masakruje „ekologów” i propagandę o smogu [VIDEO]

Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski masakruje ekologów/fot. YouTube
Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski masakruje ekologów/fot. YouTube
REKLAMA

Krzysztof Jackowski, słynny jasnowidz z Człuchowa, opowiadał swoim widzom na YouTube o poprawności politycznej i tzw. ekologii. Lewactwo nie będzie zadowolone!

Zaczyna od opowieści o tym, jak pani ekspedientka w sklepie po zakupach proponuje mu torebkę „ekologiczną”.

REKLAMA

– Produkty, które kupiłem są w grubej folii, niemalże każdy. Folii, która przez kilka tysięcy lat rozkłada się w ziemi. Ale wrzucam to w woreczek, który kupiłem „eko”. […] Nonsens goni nonsens. Jeśli walka o zdrowe i czyste środowisko ma wyglądać w taki sposób, to to jest istna komercja, a nie ekologia. To nie ma nic wspólnego z ekologią – stwierdza Jackowski.

Każdy produkt, który w ten woreczek wrzucam, jest w takiej folii – dodaje.

Kończy się lato […], zaczyna się jesień, potem zima. I niestety palenie w piecu. Ja mieszkam w kamienicy, duże mieszkanie, ale pożera opału i się wkrótce zacznie sezon grzewczy. Palę węglem. Mam dość przyzwoity piec, węgiel kupuję dobrego gatunku, więc staram się być chociaż troszeczkę ekologiczny. Ale już przypominają mi się z ubiegłego roku, które za moment będą, artykuły i krzyki, jakie to smogi, smog nad miastami się unosi. Jak niszczymy naturalne środowisko… Niestety, żyjemy w takim klimacie, że palić czymś musimy, żebyśmy mieli w miarę ciepło. I ciepłą wodę. I nie da się inaczej. […] Co to palenie w piecu w takim Człuchowie, w którym mieszkam, może oznaczać w porównaniu do tego, co mówiłem na początku – wybuchnąłby jeden CPN i spłonęłoby 35 ton ropy. Wtedy mielibyśmy klęskę – mówi.

– Prawda jest o wiele bardziej tragiczna co do ekologii. To co powiedziałem jest kompletną nieprawdą – nie wybuchł żaden CPN. […] Natomiast to paliwo płonie i to w potwornych ilościach w ciągu doby. Ekolodzy i politycy krzyczą nam, że strefa cieplarniana, zanieczyszczenie środowiska itd. Że ziemia się zanieczyszcza chemicznie, bo te opary spadają z deszczem na ziemię. A taki Jackowski siedzi przy piecu i podkłada do niego i tak to niszczy to środowisko, jak inni. Szanowni państwo, przeciętny Boeing średniej wielkości, który zabiera na pokład 100-kilka osób […], spala 5 ton paliwa na 1 tys. kilometrów – zauważa słynny jasnowidz.

Czyli jeśli taki Boeing startuje z lotniska w Warszawie i kieruje się do Nowego Jorku, to mamy odległość niespełna 7 tys. kilometrów. Ten samolot spala 35 ton paliwa w ciągu 6 godz. – tłumaczy, po czym pokazuje online ilość samolotów obecnych w powietrzu tylko nad Europą i Afryką.

Źródło: youtube.com

REKLAMA