
Kijowska policja przybyła do biura weteranów batalionu „Ajdar” i OUN w celu przeprowadzenia rewizji. Na miejscu znaleziono m.in. wiszący na ścianie portret Adolfa Hitlera i swastykę. Rewizja związana była z poszukiwaniem uczestników burdy przed budynkiem Prokuratury Generalnej.
Funkcjonariusze weszli do siedziby w celu odnalezienia uczestników zamieszek pod siedzibą Prokuratury Generalnej. Według relacji świadków, pod biuro znajdujące się w centrum Kijowa podjechało dziewięciu policjantów z karabinami i weszło do budynku. Drzwi zostały wybite a rzeczy porozrzucane.
– Wewnątrz leżą porozrzucane paszporty ochotników, w tym jeden rosyjski, na ścianach wisi swastyka i portret Hitlera – relacjonuje korespondent „Ukraińskiej Prawdy”.
– To próba skompromitowania ruchu ochotniczego: portret Hitlera i swastykę podrzuciła policja – przekonuje szef OUN Nikołaj Kochanowski. Jewgienij Strokań, kierownik stowarzyszenia weteranów dodał, że nigdy nie widział w biurze portretu Adolfa Hitlera.
17 września w Kijowie członkowie radykalnych ugrupowań S-14 i OUN napadli na budynek Prokuratury Generalnej Ukrainy i chcieli rozstrzelać prokuratora generalnego Jurija Łucenkę. W czasie starć ucierpiało siedmiu policjantów i kilku nacjonalistów. Radykałowie wyjaśnili swój atak tym, że prokuratura chciała wydać Rosji ich towarzysza Timura Tumgojewa. Ten ostatni pochodzi z Inguszetii, walczył w ugrupowaniu islamistycznym w Syrii, a następnie uczestniczył w działaniach zbrojnych w Donbasie.
Źródło: sputniknews.pl