Lewaki z Razem składają zawiadomienie na ks. Stryczka! Chodzi o reportaż w Onecie, w którym przedstawiono kapłana-dobroczyńcę jak zwyrola rodem z filmu „Kler”. Szereg innych manipulacji

Ks. Jacek Stryczek/fot. Jakub Kamiński/PAP
Ks. Jacek Stryczek/fot. Jakub Kamiński/PAP
REKLAMA

Janusz Schwertner na łamach „Onetu” opublikował reportaż ukazujący ks. Jacka Stryczka jako stereotypowego zwyrola znęcającego się psychicznie nad pracownikami stowarzyszenia „Wiosna”, którego kapłan jest prezesem. Partia Razem już złożyła zawiadomienie do prokuratury.

Oskarżenia w artykule są w większości cytowane za osobami, które pozostają anonimowe. Wyjątkami są Krzysztof Lis i Jolanta Szymańska, znana też jako „hipsterkatoliczka”, która w swoich publikacjach szkalowała obrońców życia czy wszelkie formy instytucjonalne Kościoła katolickiego. Zarzucała m.in. obrońcom życia wprowadzanie ludzi w błąd poprzez używanie zmanipulowanych zdjęć ofiar aborcji czy tezę, że ci nie pomagają dzieciom już narodzonym.

REKLAMA

Kuria Krakowska poprosiła księdza o odniesienie się do „bardzo poważnych zarzutów”. Kapłan umieścił na Facebooku poniższe nagranie.

Na podstawie całej tej afery, lewaki z Razem złożyły donos na prokuraturę.

Ksiądz-prezes Stryczek, gwiazda medialna i piewca skrajnie neoliberalnej propagandy, wyzyskiwał pracowników Stowarzyszenia „Wiosna” – wynika z przerażającego reportażu Janusza Schwertnera opublikowanego przez Onet. Stryczek nie tylko wymagał pracy ponad siły, nawet po kilkanaście godzin na dobę, ale także znęcał się psychicznie nad pracownikami. Partia Razem składa do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez księdza-celebrytę – czytamy na Facebooku partii.

Lewacy przekonują też, że ksiądz organizujący pomoc dla ubogich „od dawna znany jest z antyspołecznych poglądów”! – Biedni są według niego sami sobie winni, a odpowiedzią na wszystkie bolączki Polski powinno być jeszcze więcej biznesu, jeszcze więcej rynku. Stryczek wbrew dowodom podawanym przez ekonomistów i badaczki społeczne uważa, że w drastycznych nierównościach dochodowych nie ma niczego złego, a w Polsce od lat obowiązuje „katomarksizm”. To Balcerowicz w sutannie – bredzą w poście.

Partia Razem składa na prokuraturę zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 218 Kodeksu karnego przez księdza Stryczka – dodają.

Onet.pl poinformował o oświadczeniu zarządu Stowarzyszenia Wiosna. Zarówno tytuł jak i konstrukcja artykułu jest niesamowitą manipulacją. Skupiają się na tym, że „władze stowarzyszenia przepraszają pokrzywdzonych”, wielokrotnie piszą, o czym jest opublikowany przez nich reportaż, przywołują stanowisko kurii oraz znowu powołują się na przytaczane w oświadczeniu stowarzyszenia sukcesy. W samym środku tekstu zamieszczono jedynie wzmiankę o stwierdzeniu, że „artykuł przedstawia wyłącznie opinie osób, które pracę w WIOŚNIE zapamiętały w ten sposób”.

Brakuje natomiast niezwykle istotnego fragmentu z oświadczenia, czyli stwierdzenia, że „wśród opisanych sytuacji były takie, które nie miały miejsca lub ich przebieg był inny niż zostało to przedstawione”.

Informowaliśmy o tym autora tekstu, niestety nie zdecydował się na przedstawienie naszej perspektywy. Z autorem chcieli również porozmawiać byli i obecni współpracownicy ks. Jacka Stryczka, których opinia na temat pracy z nim jest diametralnie inna. Niestety również ich głos nie został uwzględniony w materiale – czytamy w oświadczeniu zarządu „Wiosny”.

Komu zależy, by uwalić kapłana? Czyżby niektóre lewackie organizacje i orkiestry potrzebowały zniszczenia konkurencji?

Źródło: onet.pl/aleteia.org/gosc.pl/facebook.com/wiosna.org.pl

REKLAMA