Gadowski ostro o wizycie Dudy w USA. „Jesteśmy w sytuacji, kiedy mamy fatalnego sojusznika, ale…” [VIDEO]

Witold Gadowski. / fot. YouTube
Witold Gadowski. / fot. YouTube
REKLAMA

Witold Gadowski w swoim co tygodniowym programie „Komentarz Tygodnia” wypowiedział się na temat wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA oraz poruszył kwestie ataków lewicowych środowisk na kościół katolicki. „Polak, który się wyzbywa katolicyzmu, szybko stanie się mierzwą świata”.

Wpierw popularny publicysta zaczyna „Komentarz Tygodnia” od wizyty prezydenta Dudy w USA:

REKLAMA

„Zacznijmy dzisiejszy program od wizyty Andrzeja Dudy w USA. pojawiły się komentarze, że to najdroższa wizyta w historii, że będzie nasz bardzo kosztowała dużo pieniędzy. Że zakupimy amerykańskie rakiety, za drogo. I wreszcie nieszczęśliwe zdjęcia wypuszczone przez kancelarię Donalda Trumpa. Na jednym z nich prezydent Andrzej Duda, jak ubogi krewny, stoi przy biurku prezydenta Trumpa, podpisuje jakiś document, podczas gdy Trump rozparty jak panisko siedzi. Fatalnie to wygląda rzeczywiście.”

„Z drugiej strony to są detale. My musimy zdać sobie sprawę z faktu, że nasza sytuacja narodowa przypomina rejs pomiędzy Scyllą a Haryndą. Z jednej strony mamy naszych sąsiadów, Niemcy i Rosję, kochają nas niezwykle, nasyłają tutaj jakieś agentury,robią rzeczy, których nigdy nie zrobiliby u siebie, jedni i drudzy. I Berlin i Moskwa się siebie warci jeżeli chodzi o miłość wobec polskiej niepodległości, z drugiej strony mamy sojusznika za oceanem, który no jest lepszym sojusznikiem niż nasi sąsiedzi, ale przecież, nie jest to sojusznik dany to sojusznik prostacki, wierzący w siłę pieniądza zwłaszcza, to sojusznik, który potrafi tak jak Donald Trump potrafi zlekceważyć. To sojusznik, który oczekuje hołdu i przyjmuje hołdy.”

„W momencie kiedy, Duda mówi o swoich marzeniach o powstaniu fortu Trump, to Donald Trump przyjmuje to w sposób naturalny jako należny mu trybut. Są także roszczenia z diaspory żydowskiej, która usiłuje zbić dobry interes na plecach II =Wojny światowej.”

„Jesteśmy w sytuacji, kiedy mamy fatalnego sojusznika, ale obok jeszcze bardziej fatalnych sąsiadów, którzy an sojuszników nie nadają się w ogóle, bo nie uznają tak naprawdę naszej niepodległości. Niemcy kolonizują nas w sposób chamski, Rosjanie wypowiadają się o nas w sposób chamski, a chcieli by nas wykorzystywać za pomocą swojej agentury, nie muszą przecież zajmować Polski, by w naszym kraju działo się to co sobie wyobrazili.”

„Wizyta Andrzeja Dudy jest ważna ponieważ uniemożliwia hermetyczny kordon sanitarny lewactwa wobec Polski. Europa konsekwentnie nakłada na Polskę międzynarodowy mobbing (…) żeby nas przygiąć do ziemi od dłuższego czasu rozwijana jest w całej Europie, ale z wielkim nasileniem właśnie w kierunku Polski, kampania antykatolicka (…) Polska bez katolicyzmu to zupa bez pieprzu i soli (…) Polak gdy wyzbywa się dziedzictwa katolickiego (…) to Polak który szybko staje się mierzwą świata” – mówił w Komentarzu Tygodnia Witold Gadowski.

Gadowski odniósł się także do ostatnich ataków na Kościół Katolicki i filmu „Kler” Wojciecha Smarzowskiego.

„Zachęcam do rozsądku. Polska bez katolicyzmu to zupa bez pieprzu i soli, to ludzie nieposoleni. Polak, który wyzbywa się dziedzictwa katolicyzmu – nie mówię o tym, że musi być wierzącym katolikiem, ale chodzi o dziedzictwo etyczne, filozoficzne, poznawcze, państwowe – to Polak, który szybko stanie się mierzwą świata. Dobrze sobie z tego zdają sprawę lewicowi manipulanci. Stąd też robi się wszystko, żeby zohydzić katolicyzm” – mówi publicysta.

„Ja należę do tych, którzy zanim filmu nie zobaczą, to się na jego temat nie wypowiadają. Mogę mówić na temat wypowiedzi Wojciecha Smarzowskiego w „Gazecie Wyborczej”, które miały charakter antyklerykalny, bardzo mocno lewicowy. (…) Pójdę na film „Kler” i na pewno podzielę się opinią” – powiedział Witold Gadowski.

„Znam wielu księży, z wieloma jestem zaprzyjaźniony. Od dzieciństwa obracam się wokół wspaniałych księży. Nigdy ze strony księży nie spotkała mnie krzywda, a spotkało wiele dobrego. Mogę o tym opowiadać całymi godzinami. To moje nastawienie przed obejrzeniem filmu „Kler” – dodał.

REKLAMA