
Do skandalicznej decyzji sądu doszło w Holandii. Gwałciciel dostał niższy wyrok, tylko dlatego, że jest imigrantem. Decyzja holenderskiego sądu stała się jedną z najgoręcej komentowanych w Kraju Tulipanów. Ludzie mają dosyć i twierdzą, że sędzia wydał skandalicznie niski wyrok dla przybysza z Afganistanu.
Jak podaje „Daily Mail” sprawa Zamana S., który został skazany na 20 miesięcy więzienia poruszyła całą Holandię. Sędzia wiedząc, że robi źle, sam przyznał w orzeczeniu, że normą w przypadku tego typu przestępstwa, jakie popełnił Afgańczyk, są dwa lata za kratami.
Wydanie tak skandalicznego niskiego wyroku tłumaczył sytuacją oskarżonego. Gdyby skazał go na 24 miesiące, wtedy mężczyzna ubiegający się o azyl w Holandii mógłby stracić pozwolenie na pobyt w tym kraju. A sędzia podkreślił, że nie chciałby, aby kara „prowadziła do daleko posuniętych konsekwencji w świetle prawa o cudzoziemcach”.
„Jak się okazuje, gwałt popełnił dwa lata temu, od tamtej pory nie wchodził w konflikt z prawem. Wcześniej nie był karany. Trzeba wziąć pod uwagę również to, że pochodzi z kraju, w którym panuje niebezpieczna sytuacja, a w Holandii chce z żoną budować nowe życie” – twierdzi holenderski sędzia.
Poprawność polityczna niszczy nasz kontynent. Od teraz prawa oprawców mają priorytet nad ofiarami? Co oczywiste, ojciec zgwałconej dziewczyny nie mógł się pogodzić z tak niskim wyrokiem.
Zirytowany prawnik rodziny podkreślił, że niedopuszczalne jest, by w przypadku tak poważnego przestępstwa, jakim jest gwałt, kierować się interesem oskarżonego i tym, czy byłby on wydalony z kraju czy nie.
Tak skandaliczny wyrok, stał się również tematem politycznych denat. Wielu z polityków domaga się stanowiska ministerstwa sprawiedliwości w tej sprawie.
Zaman S. zgwałcił ówczesną 18-latkę w 2016 roku w sklepie, w którym pracował. Lekko upośledzona dziewczyna przyszła coś kupić, a on ją zwabił na zaplecze i tam zgwałcił.
Źródło: Wirtualna Polska/ Daily Mail/ NCzas