Tęczowe szaleństwo już w polskich szkołach. „W każdej klasie jest co najmniej jeden uczeń lub uczennica LGBTQI”

Tęczowa propaganda już w polskich szkołach. / fot. Prt Sc YouTube/KPH_official
Tęczowa propaganda już w polskich szkołach. / fot. Prt Sc YouTube/KPH_official
REKLAMA

Tęczowe szaleństwo propagandy LGBTWKS, o której często piszemy w kontekście państw Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych, zaczyna wdzierać się do Polski. Lewicowcy chcą organizować w Polsce „tęczowe piątki”, które mają pokazać, że „każdy, niezależnie od orientacji, może czuć się bezpiecznie w szkole”.

Tęczowe piątki to inicjatywa organizowana przez „Kampanię przeciwko homofobii” w ostatni piątek października. „W każdej klasie jest co najmniej jeden uczeń lub uczennica LGBTQI*” – takie absurdalne słowa możemy przeczytać na stronie „Rodzice przeciwko reformie edukacji” na Facebooku.

REKLAMA

„To jak młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, queer i interpłciowe czują się w szkole zależy przede wszystkim od ich nauczycieli i nauczycielek, którzy swoją postawą i zachowaniem tworzą atmosferę zaufania i bezpieczeństwa” – piszą na swojej stronie propagandyści z KPH.

Za tęczowym piątkiem kryje się oczywiście chamska i nachalna propaganda środowisk LGBTZUSPKOSA, dla których najważniejszą rzeczą definiującą człowieka jest jego orientacja seksualna. Organizatorzy akcji z KPH wyrażają także głęboki żal, że propaganda ich środowiska nie jest obecna w polskich szkołach, tak samo jak na zachodzie.

Aż 30% przemocy fizycznej ma miejsce w szkole, aż 70% młodzieży LGBT doświadcza przemocy. W programach nauczania nie są wskazane wprost treści równościowe, antydyskryminacyjne czy nawet rzetelne informacje o orientacjach seksualnych i tożsamościach płciowych – czytamy na ich stronie. Organizatorzy okazali się strasznymi queerofobami oraz interfobami.

REKLAMA