Paranoicy zrobią z tego międzynarodową awanturę. Lis donosi Verhofstadtowi: poseł Pawłowicz zwolenniczką rasistowskich Ustaw Norymberskich

Hana Lis, Marcin Matczak, Krystyna Pawłowicz. Foto: PAP
Hana Lis, Marcin Matczak, Krystyna Pawłowicz. Foto: PAP
REKLAMA

W sieci trwa dyskusja na temat urody (czy też raczej jej braku) czołowego eksperta opozycji Marcina Matczaka. Rozpoczęła ją poseł Pawłowicz porównując jego image do wizerunku stalinowskich partyjniaków. Na to jak zwykle błyskotliwie zareagowała Hanna Lis, czy jak ona się tam teraz nazywa i złożyła publiczny donos, iż posłanka PiS stosuje rasistowskie kryteria do opisu urody (czy też raczej jej braku) Matczaka.

Prawnik Marcin Matczak stał się ostatnio jednym z największych ekspertów ulicznej i parlamentarnej opozycji. Bardzo aktywny w sieci profesor zaczął się specjalizować w tropieniu w Polsce faszyzmu. Budzi się rano, rozgląda i wszędzie widzi faszyzm, więc opisuje go. Coś jak Mickiewicz, na Krymie widzący ocean traw.

REKLAMA

Do Matczaka i jego elukubracji na temat wszechobecnego faszyzmu postanowiła odnieść się poseł Pawłowicz. Skupiła się jednak głownie na jego urodzie (czy też raczej jej braku).

„Styl lat 50-ych przed śmiercią Stalina, zaczes sekretarza partyjnego, równy do góry, płaska stepowa twarz, wystające kości policzkowe. Takie były twarze agresorów podbijających Polskę ze wschodu” – napisała poseł Pawłowicz.

Do dyskusji, która rozgorzała na temat tego czy np. Matczak wygląda jak była posłanka Samoobrony Hojarska postanowiła się dołączyć Hanna Lis, czy jak ona się tam teraz nazywa.

Zrobiła to w formie publicznego donosu na Twitterze, który skierował m.in do europosła Guya Verhofstadta (ten sam, który mówił o pochodzie 100 tysięcy nazistów w czasie Marszu Niepodległości).

Lis napisała: „Prominentna poseł z rządzącej Polską partii analizuje cechy twarzy (czoło, wielkość kości policzkowych), by dowieść, że uznany profesor prawa (i krytyk „sądowych reform” PiS) jest potomkiem „agresorów ze wschodu”. Ponure przypomnienie Niemiec lat 30-ych w Polsce 2018 roku”.

Obok zamieściła diagramy pokazujące jak narodowi socjaliści w Niemczech po wprowadzeniu rasistowskich Ustaw Norymberskich rozstrzygali kto jest Żydem i kto z kim może brać ślub.

Lis okazała się jeszcze lepszą tropicielką nazizmu, niż Matczak faszyzmu. Kobieta wiec co robi pisząc po angielsku i wysyłając swój wpis temu europosłu Verhofstadtu. Na tego kretyna można liczyć, więc nagłośni wpisy i będzie wszem i wobec udowadniał, że PiS chce stosować rasistowskie kryteria na kształt Ustaw Norymberskich.

REKLAMA