Jasnowidz Krzysztof Jackowski zdradza tajemnicę: „Zeznawałem przeciwko Masie.” Sprawę wytoczył byłemu gangsterowi Andrzej Gołota [VIDEO]

Jasnowidz Krzysztof Jackowski zeznawał przeciwko Masie w sprawie, którą wytoczył skruszonemu gangsterowi pięściarz Andrzej Gołota. Foto: yt
Jasnowidz Krzysztof Jackowski zeznawał przeciwko Masie w sprawie, którą wytoczył skruszonemu gangsterowi pięściarz Andrzej Gołota. Foto: yt
REKLAMA

Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski zdradził, że w ubiegłym roku w lipcu zeznawał przeciwko skruszonemu gangsterowi „Masie”. Sprawę przeciwko „Masie” wytoczył Andrzej Gołota. Chodziło o oskarżenia, że Gołota razem z szefem mafii pruszkowskiej Pershingiem ustawił słynną walkę z Michaelem Grantem.

Krzysztof Jackowski w swoim najnowszym filmie na YT podzielił się bardzo ciekawą historią. Wyznał, że zeznawał w 2017 roku przeciwko skruszonemu gangsterowi Jarosławowi S. pseudonim „Masa”.

REKLAMA

Sprawę „Masie” wytoczył znany pięściarz Andrzej Gołota. Poszło o słowa „Masy”, który zarzucił Gołocie, że razem z bossem z Pruszkowa Andrzejem Kolikowskim „Pershingiem”, ustawił walkę Gołota-Grant i dzięki temu zarobił 7 milionów dolarów, które przywiózł w walizce do Polski.

Jackowski opowiedział jak wyglądała ta historia jego oczami ponieważ na zaproszenie Andrzeja Gołoty był na tej walce.

Zdaniem jasnowidza walka nie była ustawiona. Osobiście widział autentyczną złość Gołoty po przegranej. Siedział też blisko ringu i widział co się na nim działo.

Po powrocie do kraju samochód, w którym jechał Jackowski z Pershingiem z lotniska, został dokładnie przeszukany przez policję. Nic nie znaleziono.

Jasnowidz zdradził, że w procesie przeciwko Masie zeznawał także znany komentator sportowy Andrzej Kostyra. Finalnie Masa proces z Gołotą przegrał – nie znaleziono niczego na potwierdzenie słów byłego gangstera.

Krzysztof Jackowski dobrze znał się z Pershingiem. Poznali się w latach 90-tych. Pershing zgłosił się do Jackowskiego aby ten przewidywał mu przyszłość. Kiedy dzięki jednej z wizji Jackowskiego Pershing uratował życie, mafiozo stał się stałym klientem Jackowskiego.

Poniżej film z cała, bardzo ciekawą w szczegółach, opowieścią Krzysztofa Jackowskiego.

REKLAMA