Część punktów popularnej sieci sklepów „Piotr i Paweł” zmienia szyld. Od najbliższego piątku ma nastąpić zmiana, w ramach których sieć zostanie podpięta pod dyskont „Biedronka”. Przejęcie to efekt konsultacji Jeronimo Martins Polska oraz sieci Piotr i Paweł, które wstępnie dogadały się co do pięciu sklepów.
Jesteśmy przekonani, że rozszerzenie zakresu naszych usług jest naturalnym kierunkiem rozwoju Biedronki, a nasi klienci będą zadowoleni z oferty. Mimo iż te 5 sklepów stanowi bardzo niewielką liczbę z perspektywy skali działania obu sieci, przejęcie ich dobrze wpisuje się w strategię Biedronki – pisze w komunikacie Paweł Stolecki, Dyrektor Operacyjny Makroregionu w Jeronimo Martins Polska.
O które konkretnie sklepach mowa? Chodzi o pięć punktów w następujących lokalizacjach: w Kaliszu przy ulicy Młynarskiej, we Wrocławiu przy ulicy Grabiszyńskiej oraz ulicy Dokreskiej, w Tychach przy ulicy Towarowej oraz w Poznaniu przy obok ulicy Szwedzkiej. W każdej z tych lokalizacji otwarcie sklepów nastąpi w piątek.
Jak zapewniają przedstawiciele Jeronimo Martins Polska, wszyscy pracownicy zatrudnieni w wyżej wymienionych punktach będą mogły zachować posadę. Obecnie w sieci „Biedronka” w całej Polsce zatrudnionych jest ponad 65 tysięcy osób.
Zmiana to efekt problemów sieci Piotr i Paweł, która sądownie została zobowiązana do spłaty zaległości. „Firma wdrożyła projekty, których celem ma być odzyskanie rentowności” – czytamy na money.pl. To prawdopodobnie nie jedyne sklepy spod tego szyldu, które zostaną sprzedane, jednak oprócz Biedronki, chętna do ich zakupu jest rzekomo m.in. sieć sklepów Carrefour Polska.
