Francja ma swojego Napoleonka, albo Supermenka. Czy Emmanuel Macron wzywa świat do wypowiedzenia wojny gospodarczej Stanom Zjednoczonym [VIDEO]

Macron wprowadza podatek na loty z Francji. Źródło: Canal+/YouTube
Macron wprowadza podatek na loty z Francji. Źródło: Canal+/YouTube
REKLAMA

Przemówienie prezydenta Francji na forum Zgromadzenia Ogólnego zawierało dokładnie odwrotne tezy i postulaty niż te, które w swoim przywołał Donald Trump. Ku zaskoczeniu zgromadzonych Macron wezwał do nie zawierania umów handlowych z krajami, które nie podporządkowują się Porozumieniom Paryskim. Zostało to odebrane jako nawoływanie do wypowiedzenia wojny gospodarczej Stanom Zjednoczonym.

Przemówienie Macrona w ONZ stało w całkowitym kontraście do tego wygłoszonego przez prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wygląda na to, że wręcz było pisane, czy korygowane tak, by odnieść się do tego co mówił Donald Trump.

REKLAMA

Gdy lider USA mówił o potrzebie patriotyzmu, ochronie państw i granic, Macron głosił pochwałę globalizmu.

To w czasach gdy rozpada się system wspólnotowy, najbardziej go potrzebujemy – mówił Macron i wzywał do wysiłków na rzecz globalizmu i multilateralizmu, twierdząc też, że „nacjonalizm zawsze prowadzi do klęski„.

To stało w kontraście do słów Trumpa mówiącego: „Odrzucamy ideologię globalizmu i przyjmujemy doktrynę patriotyzmu”.

Kiedy Trump krytykował nielegalna imigrację i mówił o potrzebie ochrony granie, Macron nawoływał do otwarcia ich.

Nielegalna imigracja pozwala na wyzysk słabych mieszkańców, rani ciężko pracujących obywateli i nakręca spiralę przestępczości, przemocy i biedy – mówił Trump. – Tylko przez utrzymywanie granic i unicestwienie międzynarodowych gangów możemy przerwać ten przeklęty krąg i zbudować fundamenty dobrobytu.

Tymczasem Macron mówił coś zupełnie przeciwnego: „ Fałszywe są oświadczenia składane przez niektórych w Europie i gdzie indziej, iż będziemy silniejsi gdy zamkniemy nasze granice” i wzywał do „bezwarunkowej ochrony tych, którzy mają prawo do azylu”.

Najwięcej komentarzy wzbudziły jednak słowa Macrona odnoszące się do handlu międzynarodowego i Porozumień Paryskich. Według prezydenta Francji należy zaprzestać zawierania „jakichkolwiek umów z tymi, którzy nie działają w zgodzie z Porozumieniami Paryskimi”.

To odebrane zostało niemal jako wezwanie do wojny gospodarczej ze Stanami Zjednoczonymi, które w 2017 roku wycofały się z Paryskich Porozumień klimatycznych. To miałoby m.in uniemożliwić podpisanie umowy handlowej pomiędzy USA, a Wielką Brytania zaraz po tym jak ta opuści Unię Europejską.

Za swoje przemówienie globalista Macron otrzymał oklaski na stojąco. Działacze międzynarodowych organizacji widzą w tym byłym bankierze Rotszyldów lidera światowych globalistów. Stawka jest potężna. Nie tylko chodzi o interesy międzynarodowych korporacji, ale także o własne – osobiste. Trump konsekwentnie redukuje finansowanie rożnych organizacji i wyprowadza Stany Zjednoczone z członkostwa w tych, które uważa za nieskuteczne, lub wręcz szkodliwe. Obcinanie budżetu ONZ, czy tak jak teraz zapowiedział finansowania Sił Pokojowych ONZ oznacza redukcje w projektach i ograniczenia w działalności tych organizacji.

REKLAMA