Świat na krawędzi wojny. Rosja dostarcza system przeciwlotniczy S-300 do Syrii

Rosyjski system S-300. / fot. Wikipedia
Rosyjski system S-300. / fot. Wikipedia
REKLAMA

Siergiej Ławrow potwierdza – rozpoczęliśmy dostarczanie systemu obrony powietrznej S-300 rządowi Syrii.

Według ekspertów wojskowych obecność systemu S-300 związana jest bezpośrednio z zestrzeleniem rosyjskiego samolotu rozpoznawczego.

REKLAMA

Mimo, że wówczas premier Izraela Benjamin Netanjahu wyrażał „szczery żal”, a prezydent Rosji Władimir Putin mówił o „zwykłej pomyłce”, to jednak pewne było, że rosyjskie wojsko będzie chciało zemsty za tragedię.

Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że to sam Putin, mimo politycznej gry, nakazał wysłanie systemu obrony przeciwlotniczej do Syrii.

Co to może oznaczać dla obu stron konfliktu? Eksperci nie mają złudzeń, rozstawienie S-300 na terytorium dowodzonym przez syryjską armię będzie oznaczało regularny ostrzał izraelskich myśliwców.

Oficjalnie Putin oraz rosyjska armia będzie miała „czyste ręce”, jednak w przeciągu najbliższych tygodni możemy spodziewać się komunikatów o kolejnych nieudanych próbach nalotów oraz ofiarach po stronie izraelskich pilotów.

źródło: breibart.com / Wolność24.pl

REKLAMA