
Prezydent Włoch Sergio Mattarella oświadczył, że konstytucja wymaga równowagi budżetu. Mówił to dwa dni po tym, jak rząd Ligi i Ruchu Pięciu Gwiazd opracował budżet zakładający wyższy niż dotąd deficyt.
Chodzi oczywiście o rozdawnictwo zaproponowane przez rząd w najnowszym budżecie. Socjaliści obiecali obywatelom kilka miliardów euro, które przeznaczone będą na szereg planów socjalnych.
Gabinet premiera Giuseppe Contego twierdzi m.in., że zadłużeniem kraju i wyrzuceniem miliardów euro zlikwiduje ubóstwo w kraju.
Posiadanie solidnych i uporządkowanych finansów jest niezbędnym warunkiem bezpieczeństwa socjalnego, zwłaszcza dla młodych ludzi i ich przyszłości – zauważył szef państwa.
Panie prezydencie, niech pan będzie spokojny – odpowiedział szef MSW Matteo Salvini, komentując słowa prezydenta. Zapytał również: czy konstytucja zabrania zmienić system emerytalny, obniżyć podatki firmom – płatnikom VAT, podnieść renty inwalidzkie, zatrudnić tysiące policjantów i strażaków, pomóc młodzieży znaleźć pracę?.
Pierwszy budżet opracowany przez rząd Ligi i antysystemowy Ruch Pięciu Gwiazd przewiduje deficyt na poziomie 2,4 procent PKB przez trzy lata – trzykrotnie większy niż cel, jaki wyznaczały sobie poprzednie rządy w Rzymie, a także wprowadzenie tzw. dochodu obywatelskiego dla najuboższych, obniżenie podatków dla firm płacących VAT.
(PAP)