Szokująca wypowiedź ambasador USA przy NATO. Stany Zjednoczone rozważają uderzenie militarne na Rosję!

Zdjęcie ilustracyjne. / Źródło: youtube
Zdjęcie ilustracyjne. / Źródło: youtube
REKLAMA

Kay Bailey Hutchison piastująca funkcję ambasadora USA przy NATO przyznała, że Amerykanie rozważają militarne uderzenie na Rosję. Mieliby zniszczyć rakiety i głowice jądrowe zakazane traktatem o likwidacji broni nuklearnej pośredniego zasięgu (INF), które ich zdaniem rozwija Rosja.

Ambasador powiedziała, że USA chcą rozwiązać problem na drodze dyplomatycznej, ale rozważają także opcję militarną jeżeli Rosja nadal będzie rozwijać zakazaną traktatem INF broń. Chodzi o rakiety 9M729 wykorzystywane w zestawach Iskander-K, który prócz rakiet balistycznych ma możliwość wykorzystywania rakiet manewrujących R-500 mogących przenosić głowice nuklearne na odległość większą niż dopuszczalne w traktacie 500 km. Rosja zaprzecza tym oskarżeniom.

REKLAMA

Mimo, że w późniejszym wpisie na Twitterze Ambasador Hutchison zapewniła, że nie chodzi o uderzenie prewencyjne jej wypowiedź jest szokująca biorąc pod uwagę, że mówimy o ataku na mocarstwo nuklearne. Cała powojenna równowaga w okresie Zimnej Wojny opierała się na tzw. MAD, czyli wzajemnie gwarantowanym całkowitym zniszczeniu przeciwnika w przypadku wybuchu wojny nuklearnej.

Rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zaharowa komentując wypowiedź Hutchison powiedziała, że wydaje się jej, iż osoby składające takie oświadczenia nie zdają sobie sprawy z ciążącej na nich odpowiedzialności.

Zawarty w 1987 Traktat INF zakazuje obu stronom posiadania lądowych wyrzutni rakiet o zasięgu od 500 do 5500 km. Nie dotyczy on rakiet o ile są odpalane z samolotów, bądź okrętów. Zarówno USA jak i Rosja są w posiadaniu takich pocisków manewrujących. Dodatkowo Rosja uruchomiła program rozwoju broni hipersonicznej i w tym roku zaprezentowała pocisk klasy ALBM Kindżał, który może być odpalany z samolotów MiG-31BM i Tu-22M3 nie objętych tym traktatem.

USA w tegorocznym „Nuclear Posture Review” zaprezentowało doktrynę użycia ładunków nuklearnych małej mocy nie objętych układem START ani INF. W tym przypadku chodzi o modernizację bomb nuklearnych B-61, a także wyposażenie części rakiet Trident II w głowice taktyczne. Planowane jest także opracowanie nowej wersji pocisku manewrującego, który byłby odpalany z okrętów podwodnych.

REKLAMA