To prawdziwe cudo. Pojazd, który jest jednocześnie samochodem, samolotem i helikopterem [VIDEO]

Samolotowy samochód TF-X Fot. youtube
REKLAMA

Prezentowaliśmy już pojazd firmy Terrafugia, który z wyglądu jest de facto raczej samochodowym samolotem, niż samolotowym samochodem. Teraz czas na  prawdziwy latający samochód TF-X, który może zmienić się w samolot w czasie krótszym niż jedna minuta i szybować z prędkością 100 km/h. Ten latający samochód łączy funkcje samochodu, helikoptera i samolotu.

To cudo techniki zostanie wprowadzone do sprzedaży w USA w przyszłym miesiącu, natomiast te pierwsze dwumiejscowe pojazdy hybrydowo-elektryczne zostaną dostarczone klientom w przyszłym roku. Producentem jest firma Terrafugia, należącą do spółki Volvo. Cena nie została jeszcze ustalona, ale wstępna sprzedaż rozpocznie się w przyszłym miesiącu.

REKLAMA

Według producenta pojazd może latać na odległość do 400 mil (640 km) z maksymalną prędkością 100 mil na godzinę (160 km / h) na wysokości do 3 km. Pojazd został również wyposażony w kamery cofania i nowy system spadochronu, a także tryb „doładowania”, który daje „krótką serię dodatkowej mocy podczas lotu”.

Zaletą TF-X jest możliwość lądowania na małych lotniskach lub w zwykłym płaskim terenie, a następnie jechanie do domu. On otrzymał certyfikat dopuszczenia do lotów wydany przez Federal Aviation Administration. Pojazd spełnia również standardy wymagane National Highway and Traffic Safety Administration, ale użytkownicy będą musieli posiadać zarówno prawo jazdy, jak i licencję pilota. Zaletą pojazdu będzie możliwość wpisywania docelowego miejsca lotu, do którego będzie leciał sterowany komputerowo, pojazd.

„TF-X nie będzie wymagał lotniska do startu i lądowania, a będzie jeździł po wszystkich drogach i autostradach – zapewniając wygodę prawdziwego transportu” od drzwi do drzwi „- oświadczył producent.

CEO firmy, Chris Jaran, powiedział w lipcu: „Opracowanie tej nowej technologii pozwoliło nam przetestować kilka różnych mechanizmów i dokonywać udoskonaleń pojazdu”.

TF-X będzie miał składane skrzydła z dwoma silnikami elektrycznymi przymocowanymi do każdego końca. Silniki o mocy 300 KM pozwalają przemieścić się TF-X z pozycji pionowej do poziomej.

Pojazdy TF-X będą mogły automatycznie unikać innego ruchu lotniczego, złej pogody i ograniczonej przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez wieżę. Pojazd będzie mógł ładować akumulatory albo z silnika, albo podłączając się do stacji ładowania samochodów elektrycznych.

Źródło: The Drudge

REKLAMA