Całkowita benderyzacja państwa Ukraińskiego. Hasło morderców Polaków oficjalnym powitaniem w wojsku i policji

Ukraińscy nacjonaliści kultywują tradycje morderców z OUN-UPA. Foto: PAP/EPA
Ukraińscy nacjonaliści kultywują tradycje morderców z OUN-UPA. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Banderowskie hasło „Sława Ukrainie” oraz odpowiedź „Bohaterom sława” stały się oficjalnym powitaniem w ukraińskim wojsku i policji. Zdecydowała o tym w przyjętej w czwartek ustawie Rada Najwyższa (parlament) w Kijowie.

Projekt ustawy w tej sprawie złożył wcześniej prezydent Petro Poroszenko. Na czwartkowym posiedzeniu parlamentu uzyskał on poparcie 271 deputowanych w 450-osobowej Radzie Najwyższej.

REKLAMA

W drugiej, ostatecznie przyjętej redakcji dokumentu postanowiono także, że żołnierze będą używali zwrotów „pan” i „pani” zamiast odziedziczonych po czasach komunizmu zwrotów „towarzyszu” i towarzyszko”.

Hasło „Sława Ukrainie” zostało użyte oficjalnie po raz pierwszy podczas parady wojskowej z okazji Dnia Niepodległości 24 sierpnia przez ministra obrony Stepana Połtoraka.

Powitanie to stosowane było w czasach Ukraińskiej Republiki Ludowej oraz przez Ukraińską Powstańczą Armię oraz Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (UPA i OUN). Wcześniej w ukraińskiej armii obowiązywało pochodzące z czasów sowieckich powitanie „Witajcie, towarzysze!”, na które żołnierze odpowiadali „Zdrowia życzymy!”.

Współcześnie „Sława Ukrainie” kojarzy się w tym kraju przede wszystkim z prozachodnią rewolucją godności z przełomu lat 2013 i 2014 oraz używane jest na froncie walk z separatystami prorosyjskimi w Donbasie.

Polakom się kojarzy jednoznacznie – tak witali się banderowcy, którzy w bestialski sposób mordowali naszych rodakó.

Źródło: PAP

REKLAMA