
Władze stanu Floryda już przygotowują się na ewakuację. Krótko po przejściu huraganu Florence, USA przygotowuje się na kolejny żywioł, tym razem sztorm Michael.
„Tropikalna depresja nr 14 uformowała się w regionie Półwyspu Jukatan i wzmocniła do siły tropikalnej burzy. W nadchodzących dniach może zmienić kwalifikację na huragan” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Pierwsze uderzenie w wybrzeża USA przewidywane jest już w środę. Najbardziej zagrożonym stanem jest wspomniana Floryda, jednak na niszczycielską pogodę przygotować się muszą również inne regiony.
Jak twierdzą meteorolodzy, Michael z godziny na godzinę przybiera na sile i obecnie jest już uważany za bardzo niebezpieczny. Praktycznie pewnym jest, że w ciągu najbliższych kilkunastu godzin osiągnie maksimum swojej niszczycielskiej siły.
Gubernator stanu Floryda Rick Scott zaapelował do mieszkańców, aby Ci znajdowali się w pełnej gotowości do zabezpieczenia swoich domostw.
„Rodziny muszą zacząć się przygotowywać. Bardzo ważne jest, by nasze społeczności miały wykorzystały wszelkie zasoby i zapewniły każdemu bezpieczeństwo” – powiedział.
źródło: Mirror.co.uk / Wolność24.pl