A to numer! Wystawił swoją dziewczynę na aukcji na e-Bay. W ciągu doby chciano za nią zapłacić setki tysięcy złotych!

Wystawił swoją dziewczynę na aukcji na e-Bay. Chciano kupić ja za setki tysięcy złotych. Fot. facebook
Wystawił swoją dziewczynę na aukcji na e-Bay. Chciano kupić ja za setki tysięcy złotych. Fot. facebook
REKLAMA

To miała być żartobliwa zemsta na partnerce. Dale Leeks z Colchester ogłosił, że chętnie sprzeda swoją dziewczynę na aukcji an ebayu. Jak się zdziwił, kiedy ogłoszenie stało się hitem i cena za jego wybrankę sięgnęła ponad 300 tysięcy złotych.

W Wielkiej Brytanii w hrabstwa Essex doszło do niecodziennej sytuacji. Otóż jeden anglik zamieścił ogłoszenie w serwisie e-Bay. Wystawił na aukcji swoją partnerkę w sposób, w jaki opisuje się samochody.

REKLAMA

„Startuje dobrze, ale po chwili pojawia się uciążliwy hałas, którego nie da się pozbyć” – dowcipnie było napisane w ogłoszeniu.

34-latek nie ukrywa, że ani przez moment nie traktował sprawy poważnie. Tym większe było jego zdziwienie, że ludzie zaczęli brać udział w licytacji.

„Nie ma poważnych uszkodzeń, ale stan wskazuje na pewne zużycie” – napisał w ofercie.

Tego jednak się nie spodziewał. W ciągu doby cena na aukcji osiągnęła poziom 70 tysięcy funtów (czyli ok. 342 tysiące złotych). Mężczyzna został dosłownie zasypany wiadomościami.

Zabawa skończyła się po 24 godzinach. Serwis e-Bay skasował ogłoszenie, powołując się na regulamin. Do momentu likwidacji oferta została wyświetlona ponad 81 tysięcy razy. Media informują, że 37-letnia Kelly uznała całą sprawę za niezły żart i kibicowała w czasie licytacji.

Źródło: e-bay

REKLAMA