
Piłkarze reprezentacji Rosji Aleksandr Korin i Paweł Mamajew pobili białoruskiego kierowcę, a w innym miejscu uderzyli krzesłem wysokiego urzędnika jednego z rosyjskich ministerstw. To nie pierwszy wyczyn lubiących swoje towarzystwo piłkarzy.
„Przyjaciele z boiska” spotkali się przy okazji ligowego meczu ich drużyn Zenitu Petersburg (Aleksandr Kokorin) i Krasnodaru (Paweł Mamajew). Takiej okazji nie mgli przepuścić. Obaj wybrali się do nocnego klubu.
„O 7 rano Kokorin wraz z towarzystwem wyszedł z jednego ze stołecznych klubów ze striptizem. Na ich drodze był parking, który im przeszkadzał. Zaczęła się awantura. Pijani piłkarze zaczęli pchać samochody i narywać się na nieprzyjemności. Jeden z przechodniów zwrócił im uwagę. Zgadnijcie, co było dalej? Całą ekipą przewracają go na ziemię i kopią, celując w głowę. Facet ma wstrząśnienie mózgu, uraz twarzoczaszki. Jest na reanimacji” – napisał kanał Mash w komunikatorze Telegram.
Skatowanym jest obywatel Białorusi Wital Sałauczuk, kierowca prezenterki rosyjskiej telewizji Olgi Uszakowej, który czekał w samochodzie na swoją szefową. Dziennikarka potwierdziła fakt jego pobicia.
Piłkarze nadal szukali wrażeń. Tego samego dnia byli w innym lokalu. Tam zwrócono im uwagę, że się głośno zachowują. Kokorin zwymyślał adwersarza i uderzył go krzesłem. Poszkodowanym okazał się wysoki urzędnik Ministerstwa Przemysłu.
Rzecznik ministerstwa Zalina Korniłowa potwierdziła ten incydent: „Dyrektor Departamentu, Denis Pak i dyrektor generalny Państwowego Centrum Badawczego Federacji Rosyjskiej, Siergiej Gaisin, są obecnie w placówkach medycznych w Moskwie, gdzie otrzymali niezbędną pomoc. Złożyli już zawiadomienie na policji”.
„W poniedziałek w centrum Moskwy doszło do incydentu, w którym ucierpieli pracownicy Ministerstwa Przemysłu i Handlu Rosji” — potwierdziła zajście rzecznik tego resortu, Zalina Korniłowa
Przeciwko awanturniom-piłkarzom wszczęto postępowanie karne z artykułu „pobicie”.
Kokorin i Mamajew znani są z „szerokiego gestu”. W 2016 roku obaj piłkarze na mistrzostwach Europy pocieszali się w klubie nocnym w Monako. Wtedy z kupili pół tysiąca butelek szampana po 500 euro za sztukę. Pili go przy dźwiękach rosyjskiego hymnu, a wystawny bankiet kosztował ich 250 tys. euro.
To nie jedyny wyskok piłkarzy. W 2012 roku w Miami wdała awanturowali z się amerykańskim raperem Lil Wayne’m.
Źródło: Biełsat