Słowacka policja znów złapała pirata-rodaka. Polacy na celowniku [VIDEO]

kadr z wideorejestratora opublikowany przez słowacką policję fot. FB
REKLAMA

Słowacka policja opublikowała na swoim profilu na Facebooku informację o zatrzymaniu pirata z Polski. Powodem zatrzymania była nadmierna prędkość.

Do zdarzenia doszło w okolicach miejscowości Ladce na autostradzie D1 łączącej Żylinę z Bratysławą. Nie ujawniony z nazwiska kierowca jechał z prędkością 181 km/h. Limit prędkości na słowackich autostradach wynosi 130 km/h. Polak został zatrzymany przez patrol słowackiej policji jadący nieoznakowanym samochodem z wideorejestratorem. Został ukarany mandatem karnym.

REKLAMA

ĎALŠÍ CESTNÝ PIRÁT Z POĽSKAHliadka spozorovala vozidlo na diaľnici D1 pred obmedzením v k. ú. Ladce, pričom ich…

Opublikowany przez Polícia Slovenskej republiky Poniedziałek, 8 października 2018

Biorąc pod uwagę, że do podobnego rodzaju wykroczeń dochodzi zapewne stosunkowo często, publikacja tego konkretnego zdarzenia na oficjalnym profilu słowackiej policji, świadczy o tym iż po ostatnich tragicznych wydarzeniach wzięła kierowców z Polski „na celownik”.

Przypomnijmy, iż tragiczny wypadek, którym żyła cała Słowacja, miał miejsce w okolicy miasta Dolny Kubin. Jego ofiarą jest ojciec podróżującej Skodą słowackiej rodziny. Sprawcy są Polakami, którzy urządzili sobie rajd po słowackich drogach. Jechali Ferrari, Mercedesem i Porsche. Sąd aresztował jednego z trzech polskich kierowców, którzy ścigali się na słowackich drogach. Policja i prokuratura zarzucają Polakowi nadmierną prędkość i przekraczanie ciągłej linii. Grozi mu kara od 2 do 5 lat więzienia. Pozostali dwaj Polacy będą odpowiadać z wolnej stopy.

źródło: Policia Slovenkiej republiky Facebook

REKLAMA