Wbrew lewicowej propagandzie Donald Tusk nie powinien wrócić do polskiej polityki – takie wnioski płyną z sondażu dla „Rzeczpospolitej”. Mimo, że niektóre media z „Wyborczą” na czele widziały go już w Pałacu Prezydenckim, to jednak opozycja będzie musiała poszukać sobie innego pupilka.
„Donald Tusk nie powinien wrócić do krajowej polityki” – Tak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla serwisu rp.pl. Przeciwko powrotowi Tuska do polskiej polityki opowiedziało się 40,3 proc. respondentów. Odmiennego zdania jest 37,8 proc. Natomiast 22 proc. pytanych nie ma zdania.
Najliczniejszą grupą opowiadającą się za powrotem Donalda Tuska są mężczyźni (40 proc.), osoby posiadające wykształcenie wyższe, (43 proc.), dochód netto od 3001 do 5000 zł (48 proc.) respondenci z miast posiadających od 100 do 199 tys. mieszkańców (46 proc.) oraz osoby powyżej 50. roku życia (45 proc.).
Jest to zarazem wskazówka o jakościowym charakterze dla opozycji en bloc, połączonej taktycznie motywowaną chęcią znalezienia sposobu na odebranie władzy Zjednoczonej Prawicy. Jakościowy charakter tej wskazówki oznacza tu potrzebę podjęcia przez opozycję starań w kierunku aktywnego, zamiast reaktywnego, poszukiwania nowego, atrakcyjnego wizerunkowo i jednoczącego ją przywódcy. Dalsze czekanie na byłego premiera może się bowiem przeistoczyć w czekanie na politycznego Godota, czyli wpłynąć na przeoczenie przez nią właściwego momentu na rozpoczęcie politycznej ofensywy – ocenił wyniki profesor Wawrzyniec Konarski, politolog z Akademii Finansów i Biznesu Vistula.
Źródło: rp.pl/wp.pl
