Gwiazdy reprezentacji przeciwko Brzęczkowi?! Glik: To nie piłkarze ustalają taktykę

Polacy słabo zagrali z Włochami. Foto: PAP/Andrzej Grygiel
Polacy słabo zagrali z Włochami. Foto: PAP/Andrzej Grygiel
REKLAMA

„To nie piłkarze ustalają taktykę” – powiedział po meczu Ligi Narodów z Włochami, obrońca polskiej reprezentacji Kamil Glik. To pierwsza taka wypowiedź lidera polskiej ekipy, która może wskazywać na konflikt w szatni biało-czerwonych. 

„My jesteśmy wykonawcami i na boisku dajemy z siebie wszystko. Chcemy zawsze wygrywać, obojętnie, czy gramy trzema, czy czterema zawodnikami w drugiej linii. Na pewno widzieliśmy wszyscy, że w pierwszej połowie nie wyglądaliśmy najlepiej. Po przerwie było trochę lepiej” – powiedział reprezentacyjny obrońca.

REKLAMA

Obrońca nie potrafił wytłumaczyć dlaczego – po niezłej grze – 7 września Polska zremisowała w Bolonii z Włochami 1:1, a na Stadionie Śląskim doznała porażki i to po słabym występie.

„Mecz meczowi nigdy nie jest równy. Ciężko mi jest powiedzieć, co się stało. Nie ma jednej przyczyny” – uważa obrońca AS Monaco.

„Nikt nie lubi przegrywać. Każda porażka, nawet w meczach towarzyskich, boli. To żadna przyjemność schodzić z murawy pokonanym” – podkreślił Glik, który po raz 64. zagrał w narodowych barwach.

Jego zdaniem na pewno nie można mówić, że „nic się nie stało”, że to „tylko” Liga Narodów.

Te kilka zdań wypowiedziane przez Kamila Glika jasno pokazują, że piłkarze, którzy zaliczani są do topowych w Europie są niezadowoleni z decyzji nowego selekcjonera Jerzego Brzęczka. Potwierdza to obawy ekspertów, którzy już wcześniej wskazywali, iż podstawowym problemem selekcjonera jest jego brak sukcesów międzynarodowych w karierze zawodniczej i zbyt krótki staż trenerski.

źródło: PAP / Wolność24.pl

REKLAMA