Wojna na taśmy. Nagrany Waldemar Pawlak mówi o gigantycznym wpływie niemieckich mediów na rząd Donalda Tuska. „Bardziej przejmuje się, że mu zrobią koło pióra niż tym, że nie przygotuje dobrych regulacji”

Waldemar Pawlak oraz Donald Tusk. / Dostawca: PAP
Waldemar Pawlak oraz Donald Tusk. / Dostawca: PAP
REKLAMA

Rządowy portal TVP Info tuż przed wyborami samorządowymi udostępnia kolejne taśmy, można się spodziewać, że w kolejnych dwóch dniach pojawią się nowe nagrania. Po wczorajszym ujawnieniu rozmowy nieżyjącego już Jana Kulczyka i Pawła Grasia, dziś przyszedł czas na rozmowy Waldemara Pawlaka, szefa PSL i Michała Sołowowa, czyli najbogatszego obecnie Polaka.

Opublikowana dzisiaj przez TVP Info ma być odpowiedzią na działania polskojęzycznego portalu Onet, który od kilku publikuje kolejne fragmenty taśm z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, dziś będącego szefem PiS-owskiego rządu, ale kiedyś obracającego się w kręgach elit Platformy Obywatelskiej. Wygląda na to, że wojna na taśmy na dobre się rozkręca.

REKLAMA

Na opublikowanych właśnie taśmach Waldemar Pawlak, czyli dwukrotny premier III RP, a także wicepremier i minister gospodarki w rządzie Donalda Tuska, mówi o polskojęzycznych mediach przejętych przez Niemców, takich jak Onet, Newsweek czy Fakt.

Jeżeli pan spojrzy na taką bardzo opiniotwórczą stację, na przykład TVN, to kapitalizacja TVN jest grubo poniżej pana pomysłu np. na Azoty, i TVN w naszym kraju ma dużo większy wpływ niż wiele innych sporych całkiem firm (…) – Pawlak.

TVN nie generuje cashu [pieniędzy], panie premierze, i dlatego jest na tyle wyceniany. Tu jest jakby… – Sołowow.

Bardzo dobrze pan na to patrzy, otóż ja bym powiedział dalej, że można by sobie nawet wyobrazić, że do takiej firmy jak TVN opłaci się dopłacić, żeby mieć taki wpływ na politykę jak TVN. Niemcy sobie kupili – przez inwestycję w Axel Springer – „Fakt”, „Newsweek”, Onet. To są przykłady, gdzie ja mogę jednak powiedzieć, że na Tuska większy wpływ ma artykuł w „Fakcie” niż opinia Konfederacji Pracodawców czy Komisji Trójstronnej. (…) Dzisiaj oddziaływanie mediów, które są pod kontrolą różnych międzynarodowych koncernów, jest dużo większe na polski rząd niż wszystkich przedsiębiorców razem wziętych – Pawlak.

I dalej Waldemar Pawlak wyjaśnia Sołowowi, jak duży wpływ w Polsce ma największa stacja telewizyjna, czyli TVN: Niech pan wrzuci sobie statystykę – w ilu przypadkach TVN zaatakowało międzynarodowe globalne koncerny, a w ilu przypadkach zaatakowało w dużych programach polskich przedsiębiorców, to pan zobaczy. To nie jest tak, że dziennikarze to jest takie bezhołowie i bezmózgowie. Niech pan sobie wyobrazi, że w Polsacie jakiemuś dziennikarzowi zachciałoby się skrytykować inwestycje Solorza, Polkomtel czy jakieś inne….

Były wicepremier zupełnie szczerze mówi też o tym, jak wygląda polityka w demokracji. Ówczesny premier Donald Tusk miał bardziej przejmować się artykułem w Fakcie czy materiałem w Faktach, niż opinią Komisji Trójstronnej, albo Konfederacji Przedsiębiorców.

Nieproporcjonalnie duży wpływ mają aktywa stosunkowo nieduże na kształtowanie tych warunków, w których żyjemy. Premier się bardziej przejmuje, że mu zrobią koło pióra w gazecie czy w telewizji niż tym, że na przykład nie przygotuje dobrych regulacji – mówi Pawlak.

REKLAMA