Okazuje się, że Hillary Clinton nie zamierza odpuścić Trumpowi i naprawdę może ponownie wystąpić jako kandydat Demokratów w wyścigu o fotel prezydenta USA za dwa lata! O tym, że tak się stanie, jest przekonany były doradca Hillary Clinton.
Philippe Reines, były starszy doradca Hillary Clinton w Departamencie Stanu z 2002 roku przekonywał w programie „Politico Friday”, że to właśnie ona może być największą nadzieją Demokratów na pokonanie Trumpa w wyborach w 2020 roku. Jak zauważył, żaden Demokrata „nie ma bazy 32 milionów ludzi”. Dodaje też, że partia nie powinna odrzucać jej jako kandydata, któremu się nie udało, ponieważ jest „mądrzejsza i twardsza” niż pozostali. Ponadto „może zebrać pieniądze o wiele łatwiej niż inni”.
Hillary Clinton zadeklarowała już, że nie będzie ponownie ubiegać się o fotel prezydenta USA, ale Reines nie jest pewien, czy ta dotrzyma słowa. „Politico” zbadało sprawę i zauważyła, że Hillary wyrusza wraz z Billem Clintonem w trasę po kraju tej jesieni.
Pomimo jej zainteresowania sprawami publicznymi, przychylność Amerykanów wobec niej spadła jeszcze bardziej. Niedawno przeprowadzona ankieta Gallup wykazała, że jej poparcie wynosi 36 proc., czyli o 5 proc. mniej niż prezydent Donald Trump.
Źródło: theweek.com
