Jaki: ja wam wszystko obiecam! Dwie linie metra, żłobki, przedszkola, mannę z nieba. Czyli koniec kampanii w Warszawie

Warszawa, 18.10.2018. Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Patryk Jaki podczas inauguracji akcji #36Impulsów, 18 bm. na Placu Defilad w Warszawie. (soa) PAP/Jakub Kamiński
Warszawa, 18.10.2018. Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Patryk Jaki podczas inauguracji akcji #36Impulsów, 18 bm. na Placu Defilad w Warszawie. (soa) PAP/Jakub Kamiński
REKLAMA

Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki zadeklarował w piątek, że zbuduje trzecią i czwartą linię metra w stolicy i skończy z dziką zabudową miasta. Zapowiedział też, że powstanie dwa razy więcej niż obecnie planów zagospodarowania przestrzennego.

Jaki przedstawił w piątek kolejne „impulsy” w ramach prowadzonej od czwartku akcji „36 impulsów w 36 godzin”, są to: rozbudowa metra i ukrócenie praktyk dzikiej zabudowy w Warszawie. Kandydat spotkał się z dziennikarzami na warszawskim osiedlu Odolany. Zapewnił, że jeśli wygra wybory, będzie tu wybudowana stacja metra.

REKLAMA

„Jestem silnie przekonany, że Warszawa nie tylko może, ale musi budować szybciej metro. Metro musi być podstawowym szkieletem komunikacji” – podkreślił. Ocenił, że obecna prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz buduje „około 3 km metra w kadencję”. Tymczasem – jak stwierdził – burmistrz Madrytu podczas jednej kadencji oddał do użytku 50 km metra.

„Trzeba sobie zadać pytanie – coś tu jest nie tak. Jeżeli ktoś próbuje mi powiedzieć, że Warszawa nie może mieć więcej kilometrów metra niż stolice Rumunii, Bułgarii, Czech czy Węgier, ja mówię, że się na to nigdy nie zgodzę” – podkreślił.

Mówiąc o polityce przestrzennej miasta Jaki zapowiedział, że „uchwali dwa razy więcej” planów zagospodarowania przestrzennego. „Warszawa jest pokryta w około 30 proc. planem zagospodarowania przestrzennego, co powoduje, że mamy w Warszawie dziką zabudowę deweloperską. Wręcz można powiedzieć, że deweloperzy zarządzają Warszawą. To musi się zmienić. Warszawa musi się rozwijać w sposób zrównoważony” – podkreślił Jaki.

Zapowiedział też, że jako prezydent stolicy powoła zespół architektów i urbanistów, których zadaniem będzie przygotowanie „na nowo wizji przestrzennej Warszawy”. „Uważam, że nasze miasto na to zasługuje po latach rządów deweloperów. W ten sposób ochronimy zieleń, a każdy warszawiak będzie miał pewność, co w jego okolicach może powstać w ciągu nastu lat. A nie, tak jak dzisiaj się dowiaduje, że jest jakaś tzw. wuzetka (decyzja o warunkach zabudowy i coś dziwnego powstaje pod naszym nosem” – mówił Jaki.

Pytany przez dziennikarzy o sondaże przedwyborcze, w których jego główny rywal, kandydat Koalicji Obywatelska na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski otrzymuje większe poparcie niż on, Jaki odpowiedział: „To jest wiadomo, że Platforma zawsze jest faworytem, wygrywa w Warszawie, zawsze wygrywa znaczącą ilością głosów (…) Ale z drugiej strony w demokracji to jest najpiękniejsze, że nie zawsze faworyci wygrywają”.

Dodał też, że liczy na to, iż „po 12 latach rządów Platformy Obywatelskiej – które doprowadziły do tego, że mamy aferę reprywatyzacyjną, w wyniku której Warszawa straciła 21 mld zł (…) i jest ponad dekadę do tyłu w rozwoju – mieszkańcy powiedzą dość”.

Jaki poinformował też, że w piątek o godz. 18, w Parku Praskim, zorganizuje posumowanie swojej kampanii wyborczej. „Zapraszam mieszkańców Warszawy, aby przyszli i zamanifestowali, że warto aby wygrała uczciwa Warszawa. (…) Mamy szansę, aby przegonić ten skorumpowany układ z Warszawy – powiedział. (PAP)

REKLAMA