PiS niemal na pewno wygra najbliższe wybory do sejmików. Może to być jednak pyrrusowe zwycięstwo, bo pewne rządy ma zapewnione tylko w jednym województwie.
Drugie miejsce zajmie koalicja Platformy i .Nowoczesnej. Dla tej formacji ta przegrana może być zwycięstwem, bo przy dużej dozie szczęścia, mimo porażki może rządzić we wszystkich województwach z wyjątkiem jednego. Z kolei, jeśli jednak uzyska wynik gorszy, a koalicje lokalne się nie skleją, to może stracić większość obecnego stanu posiadania.
Niestety zanosi się na rzeź antysystemowców. Wolność i Ruch Narodowy nie mają szans na żaden mandat. Kukiz 15′ teoretycznie ma szansę na jeden kub dwa mandaty, ale najprawdopodobniej nie dostanie żadnego. Tymczasem, gdyby połączyć siły antysystemowe, mogłby się one stać języczkiem u wagi nawet w kilku województwach. Jak ostatecznie będzie – zobaczymy w niedzielę wieczorem.
Źródło: twitter
