Zasady przyznawania świadczeń socjalnych w Szwecji nie podobają się 19-letniemu Hosseinowi. Młody przybysz, któremu wiedzie się całkiem nieźle, uważa, że jest prześladowany przez szwedzkie władze.
W Lidingö pieniądze otrzymane za pośrednictwem aplikacji Swish, szwedzkiego systemu płatności elektronicznych, są liczone jako dochód. Oznacza to, że osoba, która otrzymuje świadczenia, otrzymuje niższe wynagrodzenie, jeśli pieniądze zostaną przekazane za pośrednictwem popularnego systemu płatności.
Hossein zalicza się do tak zwanej „młodzieży bez opieki”, która skończyła 18 lat. Aby otrzymywać świadczenia, musi co miesiąc zgłaszać swoje dochody. Kiedy odkrył, że pieniądze, które otrzymał przez Swisha, zostały odjęte z dotacji nie ukrywał zdziwienia i niezadowolenia.
Hossein twierdzi, że dochód z jego konta Swish pochodzi z czasów, gdy on i jego przyjaciele jedli w restauracji. Jeden z nich płacił, a pozostali przesyłali swoją część rachunku na konto tej osoby.
Czuję się prześladowany. Wszyscy inni korzystają ze Swish – mówi Hossein, który uważa, że młodym uchodźcom powinny przysługiwać ulgi w postaci korzystania ze Swish bez redukcji pomocy finansowej.
Zasady są jednak takie same dla wszystkich, którzy są uzależnieni od ulg i zasiłków w Lidingö. Jaką zatem metodę płatności Hossein wykorzystał, kupując Samsunga Galaxy Note 9 o wartości około 1000 euro, złoty zegarek, markowe ubrania oraz płacąc za posiłki przyjaciół w restauracjach? Tego nie zdradził.
Szwecja sowicie wynagradza darmozjadów z Bliskiego Wschodu i Afryki, którzy udają biednych i poszkodowanych uchodźców.
