
Do polskiej ambasady w Hadze weszła policja i wyprowadziła z niej mężczyznę, który trafił potem do szpitala. Wcześniej sam wtargnął na teren placówki.
Holenderskie media informują, że około południa do ambasady polskiej wezwano policję. Na miejscu okazało się, że wcześniej do budynku wtargnął mężczyzna. Groził, że się podpali i oblał się benzyną. Na miejscu zjawiła się też straż pożarna.
Motywy działania mężczyzny nie są jasne. Wiadomo, że nie chciał podpalić niczego ani nikogo innego i stanowił „zagrożenie dla siebie, a nie dla innych”, jak poinformował rzecznik holenderskiej straży pożarnej.
Arrestatieteam aanwezig. Veel hulpdiensten, personeel Poolse ambassade staat buiten #DenHaag pic.twitter.com/sDDrg9V4DF
— Alexander Bakker (@alexanderbakker) October 22, 2018
🔴 SUIVI – #PaysBas: Les policiers ont pu maîtriser l’homme qui voulait s'immoler par le feu à l’ambassade de Pologne à La Haye. Il n'y a eut aucun blessé." (Crédit photo: Ⓒ RÉGION 15) pic.twitter.com/tVmnvOou0M
— FranceNews24 (@FranceNews24) October 22, 2018
Motywy mężczyzny nie są obecnie znane. Nie podano również, jakiej był narodowości.
Personel polskiej placówki dyplomatycznej został ewakuowany. Ze względu na potencjalnie groźne zajście, które miało miejsce, ambasada i konsulat Polski w Hadze został zamknięty.
Źródło: tvp.info