Incydent dyplomatyczny! Służby weszły do polskiej ambasady w Hadze. Człowiek spłonąłby żywcem!

Służby przed polską ambasadą w Hadze/Fot. Twitter Alexander Bakker
Służby przed polską ambasadą w Hadze/Fot. Twitter Alexander Bakker
REKLAMA

Do polskiej ambasady w Hadze weszła policja i wyprowadziła z niej mężczyznę, który trafił potem do szpitala. Wcześniej sam wtargnął na teren placówki.

Holenderskie media informują, że około południa do ambasady polskiej wezwano policję. Na miejscu okazało się, że wcześniej do budynku wtargnął mężczyzna. Groził, że się podpali i oblał się benzyną. Na miejscu zjawiła się też straż pożarna.

REKLAMA

Motywy działania mężczyzny nie są jasne. Wiadomo, że nie chciał podpalić niczego ani nikogo innego i stanowił „zagrożenie dla siebie, a nie dla innych”, jak poinformował rzecznik holenderskiej straży pożarnej.

Motywy mężczyzny nie są obecnie znane. Nie podano również, jakiej był narodowości.

Personel polskiej placówki dyplomatycznej został ewakuowany. Ze względu na potencjalnie groźne zajście, które miało miejsce, ambasada i konsulat Polski w Hadze został zamknięty.

Źródło: tvp.info

REKLAMA