Uważajcie na dzieci! Już jutro „Tęczowy Piątek”. Chcą potajemnie przeprowadzać zajęcia z „tolerancji” w szkołach. Zobacz co mogą zrobić rodzice w tej sprawie

UWAGA! Tekst zdemonetyzowany!
CENZURA

Szanowny Czytelniku! Czytasz artykuł, w którym musieliśmy wyłączyć reklamy. Został on uznany za nienadający się do monetyzacji, zbyt kontrowersyjny, niepoprawny politycznie itd. Rozważ wsparcie Fundacji Najwyższy Czas, która pomaga utrzymywać nasz portal (KLIKNIJ)

Już jutro w szkoła w Polsce organizacja LGBT Kampania Przeciw Homofobii przeprowadzi tzw. „tęczowy piątek”. W tajemnicy przed rodzicami chcą prowadzić homozajęcia demoralizujące i seksualizujące dzieci!

Kampania Przeciw Homofobii informuje, że „tego dnia na szkolnych korytarzach zawisną tęczowe plakaty, a głównym tematem lekcji będzie akceptacja i otwartość na uczniów i uczennice LGBTQI”. Chcą w ten sposób narzucać poglądy dzieciom bez pytania o zgodę rodziców. Należy pamiętać, że jest to nie tylko podłe zachowanie, ale także może być nielegalne, ponieważ dyrektorzy szkół mają obowiązek konsultacji z rodzicami wszelkich dodatkowych zajęć, w których uczestniczyć będą ich dzieci.

CENISZ SOBIE WOLNOŚĆ SŁOWA? MY TEŻ!

Środowisko skupione wokół pisma "Najwyższy Czas!" i portalu NCzas.com od lat stoi na straży konserwatywno-liberalnych wartości. Jeżeli doceniasz naszą pracę i nie chcesz pozwolić na to, aby w Internecie zapanowała cenzura – KLIKNIJ wesprzyj naszą działalność. Każda złotówka ma znaczenie!

Wśród materiałów, którymi posługiwać się będą pederaści, znajduje się zachęta do wsparcia finansowego, głosowania na polityków forsujących LGBT oraz krytyka nauczania Kościoła katolickiego na temat dewiacji czy rozwiązłości.

Zachowań potępianych przez Kościół jest wiele – masturbacja, antykoncepcja, seks przed- i pozamałżeński. Rzeczywistość społeczna rządzi się jednak własnymi prawami – osoby heteroseksualne żyją w konkubinatach, rozwodzą się i ponownie pobierają, używanie prezerwatyw jest powszechnie propagowane przez instytucje zajmujące się profilaktyką HIV/AIDS. Moralne sądy Kościoła są w tak wielu kwestiach nagminnie przez katolików ignorowane, a w tej jednej miałyby mieć absolutną moc wiążącą? – czytamy w poradniku, który KPH proponuje w ramach zajęć.

Każdemu przysługuje konstytucyjne prawo do wniesienia sprzeciwu w sprawie uczestnictwa w tego typu zajęciach – informuje Fundacja Pro.

Przypominamy, że przeciwko akcji pederastów protestuje także Wojciech Cejrowski. Na Twitterze stwierdził, że „szkolenie uczniów do zboczonych czynności seksualnych jest napaścią seksualną na dzieci i musi być ścigane jako atak pedofilski”. – Rodzice, zadzwońcie jutro do szkoły upewnić się, że w piątek Wasze dzieci będą bezpieczne od molestowania. Won z #TęczowyPiątek – napisał Cejrowski.

Mało tego – okazuje się, że dyrektorzy placówek nie mówią rodzicom wprost, co będzie miało miejsce, lecz wybierają eufemistyczne określenia, które mają brzmieć niewinnie, by nie wzbudzać podejrzeń i niepokoju wśród rodziców dzieci.

Rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie organizacje i z jakimi inicjatywami będą obecne w szkole. Przypomina o tym Ministerstwo Edukacji Narodowej w związku z organizowanym z inicjatywy Kampanii Przeciw Homofobii tzw. „Tęczowym Piątkiem”.

Według informacji KPH w tegorocznej akcji wezmą udział nauczyciele i uczniowie z 211 szkół. W placówkach tych mają się odbywać lekcje, których głównym tematem będzie „akceptacja i otwartość na uczniów i uczennice LGBTQI”. Szkoły, które podjęły tę inicjatywę otrzymały od KPH zestaw materiałów edukacyjnych, plakaty i „tęczowe gadżety”.

Anna Ostrowska rzecznik prasowy MEN w informacji przesłanej PAP podkreśliła, że „obowiązkiem dyrektora szkoły jest uzyskanie zgody rodziców na działalność stowarzyszeń i organizacji na terenie szkoły. Jeśli rodzice wiedzą o tym, że dziecko w szkole uczestniczy w wydarzeniu niezgodnym z ich wartościami, mają oni prawo wyrazić swój stanowczy sprzeciw. W razie wątpliwości mają również prawo zgłosić się do kuratorium oświaty”.

Ostrowska podkreśliła, że zgodnie z art. 86 ustawy prawo oświatowe w szkole i placówce oświatowej mogą działać stowarzyszenia i organizacje, z wyjątkiem partii i organizacji politycznych.

Wyjaśniła, że ich obecność w szkole jest możliwa, jeżeli celem statutowym stowarzyszeń i organizacji jest „działalność wychowawcza albo rozszerzanie i wzbogacanie form działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkoły lub placówki”.

Rzecznik MEN wskazała, że „podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną, poza polityczną organizację, wymaga uzyskania zgody dyrektora, wyrażonej po uprzednim uzgodnieniu warunków tej działalności oraz po uzyskaniu pozytywnej opinii rady szkoły lub placówki i rady rodziców”.

Podkreśliła, że „wszelkiego typu programy zawierające treści wychowawcze muszą być ustalane wspólnie z rodzicami i nauczycielami. To rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie treści wychowawcze są przekazywane ich dzieciom w szkole. Treści te muszą być również zgodne z programem wychowawczo-profilaktycznym, uchwalanym przez radę rodziców”.

Źródła: twitter.com/stopaborcji.pl/PAP/nczas.com