Tej nocy o godz. 3 nad ranem cofamy zegarki o godzinę. Możemy więc wyspać się o godzinę dłużej.
Zmiana czasu w Europie ma miejsce dwa razy: W ostatnią niedzielę marca, kiedy to przestawiamy zegarki o godzinę do przodu oraz w ostatnią niedzielę października. Wówczas zegarki cofamy.
Oznacza to, że tej nocy możemy pozostać w łóżkach o godzinę dłużej. Musimy tylko pamiętać, by zegary starszej produkcji przestawić do tyłu.
Przy okazji zmiany czasu pojawiają się różne absurdy. Na przykład, jak ostatnio pisaliśmy, PKP zamierza wstrzymać kursowanie swoich pociągów, które są w nocy w trasie, by dotarły do stacji według normalnego rozkładu.
W niektórych krajach Europy nie istnieje zmiana czasu. Jest tak m.in. na Islandii, Białorusi czy w Rosji.
Przypominamy, że we wrześniu Komisja Europejska przedstawiła projekt zniesienia zmian czasu w Europie. 84 proc. respondentów z rekordowej liczby 4,6 mln opowiedziało się za tym pomysłem. Aby jednak projekt KE wszedł w życie, muszą go poprzeć kraje UE oraz PE. Decyzje mają być znane najpóźniej do kwietnia przyszłego roku. Wówczas ostatnia zmiana czasu miałaby miejsce 31 marca 2019 roku.
Źródła: gazeta.pl/nczas.com
