Uwaga! Ceny leków ostro w górę. Niektóre zdrożeją nawet o 500 zł!

Leki/fot. ilustracyjne/fot. Pixabay
Leki/fot. ilustracyjne/fot. Pixabay
REKLAMA

W czwartek wejdzie w życie nowa lista refundacyjna leków. Stanieje prawie 200 leków, natomiast ponad 500 podrożeje. I to zauważalnie – z 4 zł nawet do 500zł!

Jak tłumaczą socjaliści, listy refundacyjne pozwalają biednym zakupować leki, bez których niechybnie umrą, ponieważ bez nich ludzi nie będzie stać. No to teraz mamy tego świetny przykład.

REKLAMA

Od czwartku wchodzi w życie nowa lista refundacyjna. Stanieje prawie 200 leków, ale ceny 550 pójdą ostro w górę. Dopłaty do niektórych leków będą większe nawet o kilkaset złotych. Najbardziej zdrożeje Vimpat, który stosowany jest dla osób chorych na padaczkę. Dotychczas jego cena wynosiła 3,20 zł. Od listopada – w zależności od dawki – cena leku wyniesie od 250 zł do prawie 500 zł!

Z innych wielkich podwyżek można wymienić Ceglar, który kosztować będzie 54,23 zł, zaś wcześniejsza cena wynosiła 3,20 zł.

Walczyliśmy o to, żeby ten lek znalazł się na liście refundacyjnej i tak się stało, a teraz nagle taka podwyżka! Co to za refundacja, jeśli lek kosztuje prawie 300 zł, kto go kupi? Chorzy na padaczkę to wyjątkowo ubodzy ludzie, bo większość z nich utrzymuje się z niskiej renty, teraz wielu przerwie leczenie – mówi Tadeusz Zarębski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę.

Ministerstwo zdrowia twierdzi, że ma tańszy zamiennik.

To jest właśnie przyczyna podwyżki, że na listę refundacyjną wszedł odpowiednik tego oryginalnego leku, dostępny w cenie 3,20 zł – zapewnia Krzysztof Jakubiak, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Natomiast lekarze ostrzegają, że w przypadku padaczki stosowanie zamienników może być niebezpieczne. Podobnie zresztą jak w przypadku innych schorzeń.

W padaczce wiąże się to z dużym ryzykiem, bo może spowodować pogorszenie stanu zdrowia i nasilenie napadów padaczkowych – zauważa prof. Jerzy Majkowski z Centrum Diagnostyki i Leczenia Padaczki w Warszawie.

Źródło: se.pl

REKLAMA