
Rafał Ziemkiewicz słynie z ostrego języka i pisania właściwie wszystkiego, co mu leży na sercu. Tym razem postanowił odnieść się do pomysłu związkowców i posłów, by wprowadzać zakaz handlu już w soboty.
– W ogóle to uważam, że brak zakazu handlu od zachodu słońca w piątek pokazuje, jak bardzo antysemickim jesteśmy wciąż krajem – napisał Rafał Ziemkiewicz na Twitterze. Spytał też „panie i panów z PiS”, kiedy „wreszcie coś” z tym zrobią?
W ogóle to uważam, że brak zakazu handlu od zachodu słońca w piątek pokazuje, jak bardzo antysemickim jesteśmy wciąż krajem. Panie i panowie z PiS – coś, kiedyś wreszcie?
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) October 27, 2018
Wpis wywołał oburzenie Cezarego Krzysztopy od związkowo-propartyjnego tygodnika „Solidarność”. Z wpisu wywnioskować można trochę przekaz w stylu Radio Erewań: Wcale nie chodzi o zakaz a ograniczenie, a poza tym to fejk. – Mowa jest o OGRANICZENIU. A po drugie, „zakaz handlu w soboty” to kolejny #fakenews – napisał Krzysztopa.
po pierwsze nie ma mowy o "zakazie" handlu. Mowa jest o OGRANICZENIU. A po drugie, "zakaz handlu w soboty" to kolejny #fakenews
— Pan Cezary Krysztopa 🇵🇱💯 (@cezarykrysztopa) October 27, 2018
Użytkownik Twittera Piotrek K w ironiczny sposób przedstawił „najlepsze” rozwiązanie, które „Solidarność” na pewno by zaaprobowała. – Powinni po prostu odgórnie blokować środki na kontach na weekend i nie byłoby problemu. Ewentualnie po każdy zakup ludzie powinni iść do urzędu i jak urzędnik się zgodzi to kapitan państwo z naszej kasy nam kupi co potrzeba – napisał.
W ogóle głupi ten zakaz handlu, powinni po prostu odgórnie blokować środki na kontach na weekend i nie byłoby problemu. Ewentualnie po każdy zakup ludzie powinni iść do urzędu i jak urzędnik się zgodzi to kapitan państwo z naszej kasy nam kupi co potrzeba.
— Piotrek K (@piotrek_kkk) October 27, 2018
Przypominamy, że związkowcy domagają się, aby zakaz handlu obowiązywał już od godziny 22.00 w soboty i kończył się 5.00 rano w poniedziałki. NSZZ „Solidarność” twierdzi, że trzeba tak postanowić gdyż sklepy często każą pracownikom kończyć pracę dłużej w soboty i wcześniej przychodzić w poniedziałki.
– Myślę, że w listopadzie lub w grudniu możemy przystąpić do prac w parlamencie. Zmiany zaczęłyby obowiązywać w pierwszym kwartale przyszłego roku – mówiła na antenie Radia ZET minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska.
Źródła: twitter.com/Radio ZET/nczas.com