Był z synami w McDonaldzie, kiedy do środka wtargnął uzbrojony napastnik. „Dobry człowiek” z bronią szybko go zastrzelił [VIDEO]

Restauracja McDonald's, w której doszło do strzelaniny. / fot. Prt Sc Fox News
Restauracja McDonald's, w której doszło do strzelaniny. / fot. Prt Sc Fox News
REKLAMA

„Dobry człowiek” z bronią w restauracji McDonald’s powstrzymał uzbrojonego napastnika. W Alabamie mogło dojść do masowej strzelaniny, ale klient posiadający broń zdołał zastrzelić zamaskowanego mężczyznę, kiedy ten otworzył ogień. Do zdarzenia doszło kiedy ojciec wraz z synami opuszczał lokal.

Ojciec opuszczał restaurację wraz ze swoimi synami, gdy zamaskowany mężczyzna wszedł do restauracji szybkiej obsługi w Alabamie i zaczął strzelać – donosi telewizja WBRC. Mężczyzna odpowiedział ogniem i podczas strzelaniny trafił napastnika, co uniemożliwiło mu dalsze strzelanie. Mężczyzna, którego nie zidentyfikowano, zmarł później z powodu odniesionych obrażeń, ranny został także nastoletni syn „dobrego człowieka z bronią”.

REKLAMA

Markus Washington, jeden z pracowników McDonald’s, powiedział WBRC-TV, że robił hamburgery, kiedy usłyszał strzały. „Czuję wdzięczność” – powiedział na wizji. „Osłaniając swoją głowę wszystkim co miałem pod ręką, pragnąłem, żeby ktoś obudził mnie z tego koszmaru” – dodawał. Waszyngton przyznał się, że obawiał się najgorszego, gdy rozpoczęła się strzelanina.

„On jest moim bohaterem. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak by to się skończyło, gdyby nie był uzbrojony. Możliwe, że nie stalibyśmy tutaj po tym wywiadzie” – powiedział Washington. Ojciec oczywiście nie usłyszał zarzutów. Obecnie trwają pracę nad ustaleniem, czy zabójca zamierzał obrabować restaurację, czy też planował coś bardziej nikczemnego.

VIDEO z wypowiedzią Washingtona po kliknięciu w poniższe zdjęcie: