HIT! Kulesza show w TVN24. Polityk Wolności zaorał posłankę Nowoczesnej! „To jest ksenofobia”

Monika Rosa oraz Jakub Kulesza. / fot. Prt Sc TVN24
Monika Rosa oraz Jakub Kulesza. / fot. Prt Sc TVN24
REKLAMA

Jakub Kulesza, wiceprezes partii Wolność, odkąd opuścił ugrupowanie Pawła Kukiza i przeszedł do formacji Janusz Korwin-Mikkego często zapraszany jest do mediów. Wczoraj odwiedził Telewizję Republika oraz TVN24, w którym dyskutował na temat Marszu Niepodległości z posłanką Nowoczesnej Moniką Rosa. Było ostro!

Czy Pani była kiedykolwiek na Marszu Niepodległości? – pytał Kulesza. Nie ponieważ boję się na ten marsz pójść – odparła posłanka i dodała coś o tym, że nie boi się pójść na marsz tzw. równości. Wie Pani jak się nazywa lęk przed nieznanym? To jest ksenofobia – zaorał Kulesza.

REKLAMA

Ja byłem na tym marszu wielokrotnie, w 2010 roku, w 2011, czy dwa lata temu i powiem tak: miałem lata, gdzie byłem na marszu i lata, gdzie oglądałem go w telewizji. To są dwa różne obrazy. Idąc w marszu z rodzinami, dziećmi z biało-czerwonymi flagami czułem się bezpiecznie – mówił Kulesza.

Chwilę później dyskusja z rzekomego braku potępienia dla haseł takich jak „White Power” przeniosła się na poglądy dotyczące homosiów. Tu Pani z Nowoczesnej podzieliła się zaskakującymi danymi. Krzysztof Bosak powiedział, że bycie gejem albo lesbijką jest kwestią dewiacji, zboczenia i choroby. To dotyczy 2 milionów Polaków – powiedziała. I pytała, czy te osoby z tęczowymi flagami będą mogły pojawić się na marszu.

Pani koniecznie chce na marszach obnosić się ze swoją seksualnością – odparł Kulesza. Posłanka próbowała odeprzeć to durnym argumentem, że Kulesza nosi obrączkę, więc też obnosi się ze swoją seksualnością. Takie prawo gwarantuje mi konstytucja, proszę próbować ją zmienić – odparł polityk Wolności. Żałujemy jedynie, że nie dopytał o te 2 miliony homosiów wśród Polaków…

Poseł odniósł się też do prowokacji na Marszu Niepodległości, tych nieudanych, w tym roku na marsz wybiera się „tęczowa ekipa”. Była nawet pewna prowokacja jednego z dziennikarzy, który próbował przedstawić się jako osoba czarnoskóra i udowodnić dyskryminację, niestety nie mógł znaleźć żadnej takiej sytuacji – powiedział.

Większe znaczenie zyskują społeczne obchody stulecia praw wyborczych kobiet niż państwowe obchody stulecia odzyskania niepodległości – mówiła Rosa. Nie zgodzę się, że społeczne obchody odzyskania niepodległości mają mieć niższą rangę, proszę spojrzeć jakie były kulisy odzyskania tej niepodległości przez Polskę. To właśnie duch patriotyzmu, który był kultywowany pomimo braku państwowości – powiedział Kulesza.

REKLAMA