Korwin-Mikke ostro o absurdalnym wolnym 12 listopada. „Senatorzy i Posłowie są już od życia oderwani totalnie”

Janusz Korwin-Mikke. / fot. YouTube/Telewizja wPolsce
Janusz Korwin-Mikke. / fot. YouTube/Telewizja wPolsce
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke w najnowszym felietonie dla „Super Expressu” pisze o wolnym dniu 12 listopada, który ma zostać zarządzony, choć jeszcze tak do końca nie wiadomo i prawdopodobnie o decyzji dowiemy się tuż przed Świętem Niepodległości. „Senatorzy i Posłowie są już od życia oderwani totalnie” – pisze prezes partii Wolność.

Korwin-Mikke przypomina, że dawniej wypłacano dniówki, które były efektem tego, jak ktoś danego dnia pracował, a wyjątkiem byli nadzorcy i biuraliści, którzy dostawali dniówkę bez względu na to, jak pracowali. Zwraca uwagę, że dzisiaj sytuacja jest odwrotna. Tych ludzi – biorących PENSJE, a nie: biorących pieniądze za konkretną wykonaną pracę – jest dziś chyba więcej niż normalnych pracowników – pisze prezes Wolności.

REKLAMA

Branie pensji raz na miesiąc stało się dziś czymś normalnym – również pracujący na akord odbierają zarobki raz na miesiąc albo na tydzień – dodaje. Z tego ma wynikać to, że ludzie nie kojarzą związku między tym, jak pracują i tym, że dostają pieniądze dlatego, że wypracowali jakiś zysk dla swojego pracodawcy.

„Na przykład nauczyciele, nie idioci przecież, mogą chcieć ustanowienia Dnia Nauczyciela, wolnego dla nich od pracy – i nie przychodzi im nawet do głowy, że AUTOMATYCZNIE ich pensja w tym miesiącu powinna być mniejsza o 1/22!” – pisze Korwin-Mikke. Jak dodaje obecnie senatorowie i posłowie są oderwani od rzeczywistości i dlatego uchwalili dzień 12 listopada wolnym od pracy.

Wskazuje, że obecnie nie idziemy w stronę kapitalizmu, ale budujemy coraz głupszy socjalizm, co gorsze dla coraz większej grupy jest to oczywiste, pokutuje w naszym społeczeństwie podejście „czy się stoi, czy się leży, ale pensja się należy”. Także za wolne 12 listopada. A skąd przedsiębiorca ma wziąć na podwyżkę pensji w listopadzie o 5%? – dopytuje.

„A może ma zaplanowaną co do minuty produkcję – i umowę, że zapłaci 10 mln kary, jeśli nie odda towaru 12 o 15.30? Kto za to zapłaci, jeśli robotnicy zrobią sobie „murarski poniedziałek”?! (…) Mam nadzieję, że jeśli Pan Prezydent podpisze tę populistyczną ustawę, to posłowie partii WOLNOŚĆ i inni trzeźwi na umyśle wniosą do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uznanie jej wprowadzenia za sprzeczne z konstytucją!” – podsumowuje Korwin-Mikke.

REKLAMA