
REKLAMA
Ironia losu polega na tym, że uczestnicy szczytu klimatycznego w Katowicach zlecą się z całego świata samolotami, pojedzą, popiją, prądu zużyją — a wszystko po to, żeby apelować do innych, żeby jak najmniej jeździli, latali i zużywali.” twierdzi Europoseł Dobromir Sośnierz
Ironia losu polega na tym, że uczestnicy szczytu klimatycznego w Katowicach zlecą się z całego świata samolotami, pojedzą, popiją, prądu zużyją — a wszystko po to, żeby apelować do innych, żeby jak najmniej jeździli, latali i zużywali.. pic.twitter.com/GLRJGXlhZv
— Dobromir Sośnierz (@D_Sosnierz) October 31, 2018
REKLAMA
REKLAMA